"Auto w zderzeniu z pociągiem nie ma szans". Kolejarze apelują o ostrożność na przejazdach kolejowych

W podwarszawskiej Nowej Iwicznej na uczęszczanym przejeździe kolejowym ambasadorzy programu "Bezpieczny przejazd" rozdawali ulotki kierowcom samochodów i pieszym.

Ulotki informują, jak bezpiecznie przejeżdżać przez tory i co zrobić w przypadku zagrożenia lub niebezpiecznej sytuacji. Żaden samochód nie ma szans w zderzeniu z pociągiem - przypominali organizatorzy kampanii, apelując o zachowania zgodne z przepisami. 

Kierowcy stojący przed zamkniętymi rogatkami przy torach w Nowej Iwicznej chętnie przyjmowali materiały informacyjne. Jeden z kierowców oczekując na przejazd pociągu przed rogatkami powiedział PAP, że najlepszym rozwiązaniem w tym miejscu byłby wiadukt. Oczekiwanie nieraz 20 minut, by szlaban się podniósł jest irytujące i niepotrzebnie traci się czas.

Rzecznik prasowy PKP PLK Karol Jakubowski powiedział, że ten problem prawdopodobnie zostanie rozwiązany przy modernizacji linii wychodzących ze stolicy. W miejsce trzech torów ma powstać dodatkowy czwarty i w zamierzeniach, we współpracy z samorządem mógłby w tym miejscu - przy przystanku kolejowym Nowa Iwiczna zostać zbudowany wiadukt.

REKLAMA

Za przechodzenie przez tory w niedozwolony sposób grozi mandat w wysokości 500 zł lub jeszcze wyższa grzywna, gdy sprawa trafi do sądu.

Auto uwięzione między szlabanami. Co robić?

Kolejarze przypominali, że jeśli zdarzy się, iż auto zostanie uwiezione między szlabanami należy na nie najechać i wyłamać - żeby opuścić torowisko. Zapory są tak skonstruowane, by łatwo poddać się uderzeniu, odpaść i umożliwić zjechanie z torów.

Gdyby zdarzyło się, że pojazd po wjechaniu na tory będzie niesprawny dla własnego bezpieczeństwa należy go natychmiast opuścić i zadzwonić pod 112 podając numer przejazdu, na którym do tego doszło.

Ambasadorzy kampanii "Bezpieczny przejazd" przypominali, że taki numer ma każde skrzyżowanie szosy z linią kolejową - niezależnie czy są na nim opuszczane rogatki, czy nie ma. Żółte naklejki można znaleźć na napędzie rogatek i znakach drogowych - krzyżach świętego Andrzeja.

REKLAMA

Numer przejazdu należy też podać w przypadku zawiadomienia o wypadku lub tym, że coś stało się w rejonie przejazdu - ułatwi to służbom szybkie dotarcie z pomocą we właściwe miejsce - podkreślali organizatorzy akcji.

Czarne statystyki wypadków na przejazdach kolejowych

Ze statystyk wynika, że operatorzy numeru alarmowego 112 od początku roku do końca listopada 2022 r. odebrali 7 tys. 433 zgłoszeń dotyczących zagrożeń na przejazdach i terenach kolejowych.

W 186 przypadkach dzięki specjalnemu szybkiemu połączeniu wstrzymano ruch pociągów na linii kolejowej i wezwano pomoc. Przy 490 zgłoszeniach ograniczono prędkość jazdy pociągów, by zapewnić bezpieczeństwo pasażerów i korzystających z przejazdów.

REKLAMA

Jakie przepisy najczęściej łamią kierowcy?

Łamiący przepisy kierowcy najczęściej ignorują znak "stop", sygnały świetlne i dźwiękowe ostrzegające o nadjeżdżającym pociągu, albo omijają szlabany - wynika z informacji organizatorów kampanii.

Na przejazdach kolejowych w Polsce w listopadzie doszło do dziesięciu wypadków i kolizji z udziałem pojazdów i pieszych. Cztery osoby poniosły śmierć a dwie zostały ciężko ranne. Oprócz tego było 26 wypadków z udziałem pieszych w miejscach niedozwolonych - w ich wyniku zginęły 23 osoby, a jedna została ciężko ranna.

W 2022 r. do końca listopada zanotowano 149 wypadków i kolizji na przejazdach. Zginęło 38 osób, a 20 zostało ciężko rannych.

REKLAMA

• Największa katastrofa kolejowa w PRL. 42 lata temu pod Otłoczynem zginęło 67 osób
• Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym. Kierowca zginął na miejscu

PAP

asp