Taternicy przetrwali noc na Kozich Czubach. Z pomocą przybył dron
Zapadające ciemności i pogarszające się warunki pogodowe uwięziły w rejonie Kozich Czub dwóch taterników. Ratownicy TOPR przy pomocy drona dostarczyli im pakiety grzewcze, koc termiczny i radio do łączności, aby przetrwali do rana. W sobotę o świcie po poszkodowanych poleciał śmigłowiec.
2023-01-07, 16:29
Jak poinformował ratownik dyżurny TOPR, taternicy w piątek o godz. 18.30 wezwali pomoc za pośrednictwem aplikacji Ratunek. Mężczyźni nie byli w stanie bezpiecznie ukończyć wspinaczki tzw. Drogą Świerzów na Kozich Czubach i wrócić do schroniska.
Ponieważ zapadł już zmrok i lot śmigłowcem był niemożliwy, na pomoc poszkodowanym z centrali TOPR w Zakopanem do Doliny Pięciu Stawów Polskich wyruszyło siedmiu ratowników. Ponieważ taternicy nie doznali żadnych fizycznych obrażeń, postanowiono dostarczyć im niezbędne rzeczy do przetrwania nocy w ścianie wspinaczkowej.
Około godz. 22. rozpoczęto loty dronem.
- Ze względu na intensywne opady śniegu i podmuchy wiatru sięgające 15 m/s udało się wykonać tylko trzy loty i dostarczyć poszkodowanym pakiety grzewcze, koce termiczne i radio dla lepszej komunikacji. Taternicy w stanie dobrym dotrwali do godzin porannych, po czym przy pomocy śmigłowca zostali ewakuowani ze ściany do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich – poinformował ratownik dyżurny.
W Tatrach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. W partiach reglowych szlaki miejscami pokryte są warstwą lodu, a wyżej panuje pełnia zima – ostrzegają ratownicy. W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.
- Turyści wchodzą na zamarzniętą taflę Morskiego Oka. TPN ostrzega: warstwa lodu jest cienka
- Ferie zimowe 2023. Sprawdź, które regiony zaczynają wypoczynek najwcześniej
dn/PAP
REKLAMA