Puchar Króla: zacięte derby Madrytu. Real w półfinale

Piłkarze Realu Madryt awansowali do półfinału Pucharu Króla! Mistrzowie Hiszpanii pokonali na własnym boisku po dogrywce derbowego rywala Atletico 3:1. W czwartek awans do najlepszej czwórki rozgrywek wywalczył też Athletic Bilbao. 

2023-01-26, 23:36

Puchar Króla: zacięte derby Madrytu. Real w półfinale
Karim Benzema (w środku) cieszy się po zdobyciu gola w dogrywce . Foto: PAP/EPA/Rodrigo Jimenez

Derby stolicy Hiszpanii od początku toczyły się w dobrym tempie, ale na groźne okazje bramkowe trzeba było trochę poczekać. W 19. minucie groźnie zaatakowało Atletico i od razu wyszło na prowadzenie!

Atletico zaczęło lepiej 

Świetnym podaniem popisał się Koke, który w polu karnym odnalazł Nahuela Molinę. Argentyńczyk zagrał wzdłuż bramki, a żaden ze stoperów Realu nie zdołał przeciąć piłki. Ta dotarła do Alvaro Moraty, który bez problemu umieścił futbolówkę w siatce.

"Królewscy" mogli odpowiedzieć już po pięciu minutach, gdy z dystansu mocno uderzył Fede Valverde. Jan Oblak obronił jednak strzał urugwajskiego pomocnika. 

W 31. minucie dobrą wrzutką popisał się Toni Kroos, ale Eder Militao skiksował, zamiast skierować piłkę do siatki Atletico. Siedem minut później kolejny strzał oddał Valverde. Tym razem uderzył niecelnie. 

REKLAMA

Gospodarze nie zdołali już odpowiedzieć do przerwy. Zgromadzeni na Santiago Bernabeu fani mogli być zaniepokojeni wynikiem i dość przeciętną grą mistrzów Hiszpanii. 

Zmiennik zapewnił dogrywkę 

Po przerwie nadal aktywny był Valverde. W 53. minucie próbował nawet strzału... piętą. Po trzech minutach Urugwajczyk po raz kolejny w tym meczu uderzył z dystansu. Piłka poszybowała nad poprzeczką.

Wydawało się, że podopieczni Carlo Ancelottiego wyrównają po uderzeniu Karima Benzemy. Na boiskowym zegarze była 57. minuta, gdy uderzenie francuskiego napastnika z dużym trudem jedną ręką obronił Oblak.

"Los Colchoneros" także mieli szanse na zdobycie bramki. Po godzinie gry uderzył Angel Correa, lecz Thibaut Courtois bez kłopotu obronił. 

REKLAMA

Minuty mijały, a wynik się nie zmieniał. Nieco niewidoczny był Vinicius Junior. W 66. minucie Brazylijczyk kopnął z dystansu, jednak piłka przeszła obok słupka. Niewiele brakowało, by niewykorzystane okazje zemściły się na "Królewskich".

W 73. minucie z rzutu wolnego bardzo groźnie uderzył Antoine Griezmann. Courtois popisał się świetną paradą po strzale Francuza. 

Obaj trenerzy wprowadzali na boisko rezerwowych. Jeden ze zmienników dał wyrównanie Realowi! W 79. minucie znakomicie pokazał się Rodrygo, który po indywidualnej akcji oddał strzał, który znalazł drogę do siatki. Wcześniej Brazylijczyk przedryblował kilku defensorów rywala.

Remis nikogo nie zadowalał. Podopieczni Diego Simeone także chcieli wygrać. W 84. minucie po rzucie rożnym fatalnie spudłował Griezmann, uderzając nad poprzeczką. W odpowiedzi Oblak obronił strzał Marco Asensio. 

REKLAMA

W doliczonym czasie drugiej połowy dwie okazje strzeleckie miał Memphis Depay. Pozyskany przez Atletico z FC Barcelony piłkarz nie zdołał jednak pokonać Courtois. Najpierw Belg obronił jego strzał, a w kolejnej sytuacji Holender uderzył nad bramką. Dogrywka stała się faktem. 

Real Madryt w półfinale

Dodatkowe pół godziny gry przyniosło niemałe emocje. Jej antybohaterem okazał się Stefan Savić. Między 97. a 99. minutą stoper Atletico otrzymał dwie żółte kartki i wyleciał z boiska! "Los Colchoneros" grali w osłabieniu, ale mieli bramkową szansę. W 101. minucie Courtois poradził sobie jednak ze strzałem Moliny.

Real Madryt wykorzystał grę w przewadze i w 104. minucie Karim Benzema wyprowadził gospodarzy na prowadzenie! Z prawej strony dośrodkował Asensio. Piłka zmierzała do Viniciusa, lecz Brazylijczyk fatalnie skiksował. Na szczęście takiego błędu nie popełnił Benzema, który pewnie skierował piłkę do siatki.

REKLAMA

Goście atakowali w drugiej części dogrywki, ale nie przekładało się to na stuprocentowe okazje. Okazje bramkowe mieli Depay oraz Yannick Ferreira-Carrasco, lecz nie potrafili wyrównać. 

Co więcej, "Los Colchoneros" w doliczonym czasie gry stracili trzeciego gola... Piłkę przechwycił Dani Ceballos, który odegrał do Viniciusa. Brazylijczyk przebiegł kilkadziesiąt metrów i, wobec dość biernej postawy rywali, pewnie pokonał Oblaka strzałem prawą nogą. 

Znamy półfinalistów 

Wygrana w derbowym starciu oznacza, że Real Madryt uzupełnił grono półfinalistów Pucharu Króla. W środę awans wywalczyły FC Barcelona oraz Osasuna.

REKLAMA

Dzień później stało się to udziałem Athletiku Bilbao, który wygrał na wyjeździe z Valencią (3:1). Gole dla zwycięzców zdobyli Iker Muniain, Nico Williams oraz Mikel Vesga, który wykorzystał rzut karny. Jedyna bramka dla gospodarzy padła po samobójczym uderzeniu Oscara De Marcosa. 

Czytaj także:

/empe 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej