W szpitalu zmarł turysta zasypany przez lawinę. TOPR-owcy wyciągnęli go spod śniegu na początku lutego
Jak przekazała wicedyrektor szpitala im. dr. T. Chałubińskiego w Zakopanem dr Małgorzata Czaplińska, turysta, którego 2 lutego pod Małym Kościelcem w Tatrach przysypała lawina śnieżna, zmarł w szpitalu.
2023-02-14, 14:24
Na początku lutego warunki turystyczne w Tatrach uległy znacznemu pogorszeniu. Ogłoszono czwarty stopień zagrożenia lawinowego.
Turysta wyciągnięty spod lawiny zmarł w szpitalu
2 lutego u podnóży wschodnich zboczy Małego Kościelca niebieskim szlakiem z Hali Gąsienicowej w kierunku Czarnego Stawu Gąsienicowego szedł turysta, którego nagle porwała śnieżna lawina.
Wezwani na pomoc ratownicy TOPR zdołali szybko dotrzeć na miejsce wypadku i wydobyć poszkodowanego spod śniegu po ok. 35 minutach. - Z powodu złych warunków pogodowych z pomocą nie mógł wyruszyć śmigłowiec TOPR - informował wówczas Tomasz Wojciechowski, ratownik dyżurny TOPR.
Stan poszkodowanego był bardzo ciężki. Dzięki prowadzonej przez ratowników długotrwałej resuscytacji udało się przywrócić funkcje życiowe rannego. W akcji brało udział 20 ratowników TOPR.
REKLAMA
Mężczyzna w stanie krytycznym trafił na oddział intensywnej terapii zakopiańskiego szpitala. Lekarzom jednak nie udało się go uratować.
- W górach doskonałe warunki dla narciarzy. "Na niektórych stokach pojeździmy do Wielkanocy"
- Tatry zimą: piękne i niebezpieczne. Jak zadbać o bezpieczeństwo? [POSŁUCHAJ]
Posłuchaj
IAR/PAP/jmo
REKLAMA
REKLAMA