Ks. Franciszek Blachnicki. Czcigodny Sługa Boży

36 lat temu, 27 lutego 1987 roku, w Republice Federalnej Niemiec, w Carlsbergu, zmarł wielce zasłużony dla polskiego kościoła ksiądz Franciszek Blachnicki. W niezwykle długim procesie beatyfikacyjnym, bo trwającym od kwietnia 1995 roku, został z końcem września 2015 roku ogłoszony Czcigodnym Sługą Bożym w uznaniu heroiczności jego cnót.

2023-02-27, 05:30

Ks. Franciszek Blachnicki. Czcigodny Sługa Boży
Ks. Franciszek Blachnicki, 2007 r.Foto: Forum

Ks. Blachnicki całym swoim życiem dowodził niezwykłej wiary w Boga. W czasach II wojny światowej był więźniem niemieckiego obozu śmierci KL Auschwitz, a jakby tego było mało, po wojnie władze komunistyczne nieustannie poddawały go inwigilacji. Wśród donoszących na niego służbom bezpieczeństwa byli najbliżsi mu współpracownicy i opiekunowie. W latach 2001 do 2005 toczyło się nawet śledztwo Instytutu Pamięci Narodowej związane z podejrzeniem o śmiertelne otrucie księdza przez komunistyczne władze PRL. Niestety śledczym nie udało się zabrać wystarczających dowodów i w 2006 roku śledztwo zostało umorzone.

Dowiedz się więcej:

Piotr Woyciechowski: ks. Franciszek Blachnicki mógł zostać zamordowany

Woyciechowski o śledztwie ws. śmierci ks. Blachnickiego: zawiodła prokuratura - element ubeckiego układu

Biografia księdza, zamieszczona na katolickim portalu zaufaj.com, podaje fakty związane z jego urodzeniem i latami młodzieńczymi: "Urodził się w wielodzietnej rodzinie Józefa Blachnickiego i Marii z domu Müller. Ojciec był pielęgniarzem. Do szkoły podstawowej uczęszczał w Orzeszu, a potem w Tarnowskich Górach, gdzie przeprowadziła się rodzina Blachnickich. Tam uczęszczał do Gimnazjum im. Staszica i w tym czasie aktywnie uczestniczył w harcerstwie. W 1938 r. zdał maturę i uzyskał świadectwo dojrzałości. Chciał pracować w dyplomacji i dlatego we wrześniu rozpoczął służbę wojskową na Dywizyjnym Kursie Podchorążych Rezerwy w Katowicach".

Wziął udział w wojnie obronnej we wrześniu 1939 roku, a po kapitulacji dostał się do niewoli. Przy najbliższej nadarzającej się okazji zbiegł z niej, rozpoczynając działalność konspiracyjną w Tarnowskich Górach. Ujęty w kwietniu 1940 roku przez Gestapo został umieszczony w obozie Auschwitz z numerem 1201 i przebywał tam przez 14 miesięcy. W 1942 roku zapadł na niego wyrok kary śmierci przez zgilotynowanie. To właśnie wtedy 17 czerwca, oczekując na wykonanie wyroku, Blachnicki przeżył w celi najważniejsze wydarzenie w swoim życiu - tak później opisał swoje nawrócenie. W sierpniu 1942 roku zamieniono mu karę śmierci na 10 lat ciężkich robót, co zdało się być cudownym ułaskawieniem. Od tej chwili był przewożony do różnych obozów pracy: w Raciborzu, Rawiczu, Börgermoor, Zwickau i Lengenfeld (KL Flössenburg). Uwolniony przed zakończeniem wojny, 17 kwietnia 1945 roku, przez armię amerykańską.

Portal zaufaj.com tak opisuje kolejne lata życia księdza, zaraz po powrocie do kraju: "Po zakończeniu II wojny światowej, 20 lipca 1945 wrócił do Tarnowskich Gór i 6 sierpnia wstąpił do Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie i 25 czerwca 1950 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Jako wikary pracował w parafiach w Tychach, a następnie w Łaziskach Górnych, Rydułtowach, Cieszynie i Bieruniu Starym. Po raz pierwszy w roku 1954 odbyły się rekolekcje Oazy Dzieci Bożych, była to metoda rekolekcji zamkniętych. W latach 1954-1956, w okresie wysiedlenia biskupów śląskich uczestniczył w pracach tajnej Kurii w Katowicach. W październiku 1956 r. uczestniczył w organizowaniu powrotu biskupów do diecezji, a potem działał w Referacie Duszpasterskim Kurii diecezjalnej w Katowicach".

W polskim kościele ks. Blachnicki znany jest jako założyciel różnych ruchów życia konsekrowanego, w tym Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła, Wspólnoty Chrystusa Sługi oraz Unii Kapłanów Chrystusa Sługi. Jednak pierwszym znaczącym przedsięwzięciem było zorganizowanie i prowadzenie społecznej inicjatywy przeciwalkoholowej pod nazwą Krucjata Wstrzemięźliwości. Inicjatywa ta, ze swoim centrum w Katowicach, działała od 1957 roku do 1960... władzy komunistycznej było nie na rękę takie działanie i zamknęły centrum.

Tuż przed rozpoczęciem studiów na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w 1961 roku władze aresztowały księdza pod zarzutem wydawania nielegalnych druków i "rozpowszechniania fałszywych wiadomości o rzekomym prześladowaniu Kościoła w Polsce". Przeciągające się śledztwo trwało ponad cztery miesiące, które ksiądz spędził w areszcie w Katowicach - dokładnie tam, gdzie dokonało się jego nawrócenie podczas okupacji hitlerowskiej. Tym razem skazano go na 13 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata.

Portal dodaje również znaczące informacje z kolejnych lat życia: "W październiku 1961 roku ks. Blachnicki rozpoczął studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W latach 1964-72 kontynuował na KUL-u pracę dydaktyczno-naukową publikując ok. 100 prac naukowych i popularnych. Z uczelni odszedł po niezatwierdzeniu przez władze jego rozprawy habilitacyjnej. Należał też do organizatorów Instytutu Teologii Pastoralnej. Lata 1964-1980 stały się dla ks. Blachnickiego okresem ożywionej działalności w ramach odnowy po II Soborze Watykańskim. W roku 1967 ks. Franciszek Blachnicki został Krajowym Duszpasterzem Służby Liturgicznej i w tym czasie stworzył własną koncepcję służby liturgicznej. Od roku 1963 zaczął działać tzw. ruch oazowy, z którego z czasem rozwinął się Ruch Światło-Życie. Była to metoda 15-dniowych rekolekcji dla różnych grup młodzieży, dorosłych i całych rodzin".

Czytaj także:

Gen. Kowalski: skala rozpracowania ks. Blachnickiego przez służby PRL była wyjątkowa

"Był prekursorem ewangelizacji". Setna rocznica urodzin ks. Franciszka Blachnickiego

Ksiądz Blachnicki zmarł nagle, jak stwierdzają dokumenty medyczne, na zator płucny. Szczątki jego od kwietnia 2000 roku znajdują się w dolnej kaplicy kościoła Chrystusa Dobrego Pasterza w Krościenku. Warto szczególnie dzisiaj wspominać tego wspaniałego księdza, twórcę ruchu Światło-Życie... tak bliskiego nam ruchu oazowego.

PP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej