Poznań: nie będzie odszkodowania za nieudane polowanie na słonia
Poznański sąd odrzucił pozew myśliwego, który od organizatora wyjazdu z Poznania, domagał się ponad 37 tysięcy złotych.
2011-02-15, 01:11
Posłuchaj
Mężczyzna zarzucił organizatorowi, że wbrew wcześniejszej umowie trafił w Zimbabwe do innego okręgu łowieckiego niż planował, a na miejscu polowanie zorganizowała inna firma niż zaplanowano. Do tego w miejscu, do którego trafił, nie było słoni.
Sąd uznał, że nie ma dowodów na potwierdzenie wersji myśliwego. - Fakt, że powód słonia nie spotkał w danym łowisku nie świadczy o tym, że słonia tam nie było. Nie zawsze jest tak, że jadąc do Afryki spotyka się takiego słonia, jakiego się oczekuje i myśliwy zawsze kończy sukcesem polowanie - powiedział we wtorek sędzia uzasadniając wyrok.
Myśliwy Waldemar I. musi zapłacić ponad 2,4 tys. zł. tytułem zwrotu kosztów procesu. W trakcie ogłaszania wyroku na sali nie było ani myśliwego, ani przedstawicieli firmy organizującej wyjazdy. Wyrok nie jest prawomocny.
kk
REKLAMA