Konto Szymona Jadczaka na Twitterze nie istnieje. Media badają okoliczności sprawy

"Szymon wróci na Twittera, gdy będzie miał taką ochotę. Zapewniam, że ma co robić i bez niego. Dobrego poniedziałku!" - napisała na Twitterze Justyna Suchecka z TVN24, prywatnie żona Szymona Jadczaka.

Przy próbie wejścia na profil Szymona Jadczaka na Twitterze widać komunikat, że "konto nie istnieje". Nie wiadomo dokładnie, od kiedy jest niedostępne.

Czy to strach przed procesem?

Dziennikarzy Tysol.pl zainteresowały jednak okoliczności zniknięcia wpisów Jadczaka. Portal przypuszcza, że miało to związek z groźbą podjęcia "stosownych kroków prawnych" wobec dziennikarza przez Mariusza Chłopika. "W związku z dzisiejszymi wpisami red. Szymona Jadczaka na TT podejmę stosowne kroki prawne. Są granice, których dziennikarz nie powinien przekraczać" - napisał w sobotę - na Twitterze - Mariusz Chłopik.

"Z niektórych komentarzy wynika jednak, że Szymon Jadczak napisał w sobotę iż »doradca premiera Mariusz Chłopik szczuł na osoby LGBT«" - pisze Tysol.pl. Portal wiąże te komentarze z zeszłorocznymi publikacjami medialnymi, z których wynikało, że - czytamy - "Mariusz Chłopik miał doradzać premierowi poszukiwanie celebrytów krytykujących LGBT". Artykuły te oparte były o rewelacje serwisu "Poufna rozmowa", czyli źródła rzekomych przecieków ze skrzynki mailowej byłego szefa KPRM Michała Dworczyka.

REKLAMA

Jak jednak oceniają amerykańscy eksperci od cyberbezpieczeństwa z firmy Mandiant, "Poufna rozmowa" może być skutkiem operacji Ghostwriter, która z kolei ma powiązania z reżimem Alaksandra łukaszenki, a niewykluczony jest też udział hakerów rosyjskich.

 

• Zatrzymanie Karpińskiego i Baniaka. Prokuratura odpowiada na artykuł Wirtualnej Polski
• TikTok szpieguje i zbiera dane użytkowników? Aplikacja pod ostrzałem restrykcji kolejnych państw i instytucji
• Magdalena Wolińska-Riedi odsunięta od obowiązków. Oświadczenie TVP

PolskieRadio24.pl, Twitter, Tysol.pl, PAP/ mbl

REKLAMA