PZPN przedstawia nowe pomysły na szkolenie. "To bardzo ciężka praca"

Ponad sto osób wzięło udział w Warszawie w spotkaniu na temat szkolenia w polskim futbolu. Wśród obecnych na konferencji byli m.in. selekcjoner Fernando Santos oraz minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk. - Chcemy, żeby nasi młodzi piłkarze uczyli się większej kreatywności i odwagi na boisku - zapowiedziały władze PZPN.

2023-03-10, 18:41

PZPN przedstawia nowe pomysły na szkolenie. "To bardzo ciężka praca"
"Jedenastka przyszłości. Działania i perspektywy szkoleniowe PZPN" - pod takim hasłem zorganizowano panel dyskusyjny w PZPN. Foto: twitter.com/pzpn_pl
  • Władze PZPN, z obecnym na sali prezesem Cezarym Kuleszą, od początku swojej kadencji zapowiadały poważne podejście do tematu szkolenia. Jak przyznano w piątek, federacja korzysta z pomysłów i projektów również poprzednich władz, gdy prezesem był Zbigniew Boniek, ale udoskonala je, a także wprowadza własne inicjatywy
  • "Jedenastka przyszłości. Działania i perspektywy szkoleniowe PZPN" - pod takim hasłem piłkarska federacja zorganizowała kilkugodzinny panel dyskusyjny, który podzielono na cztery części. Omawiano kwestie "Kierunku szkolenia PZPN", "Edukacji trenerów i specjalistów", "Upowszechniania piłki nożnej i certyfikacji" oraz "Rozwoju talentów"

UEFA widzi postępy

- Cieszę się, że spotkaliśmy się w tak licznym gronie, razem z selekcjonerem. Temat szkolenia wywołuje wiele emocje. To bardzo ciężka praca, u podstaw. Ale my się jej nie boimy. Od pierwszego dnia mojej kadencji skrupulatnie pracujemy nad tym tematem - podkreślił Kulesza.


Wśród uczestników spotkania był ekspert techniczny UEFA Roger Meichtry.

- Od kilku lat przyglądam się reformie szkolenia w polskim futbolu. Jestem odpowiedzialny z ramienia UEFA za 18 krajów w Europie. Akurat polski projekt jest wśród nich jednym z najlepszych. Ludzie, który pracują tutaj, znają się na tym, ale czasami też przydaje się ktoś z zewnątrz. Dlatego tu jestem. Gratuluję wam, bo macie naprawdę dobry system - podkreślił działacz UEFA.


Jak przyznał później, w męskim futbolu w Polsce, jeśli chodzi o rozwój, jest bardzo dobrze.

- Po stronie damskiej jest postęp, ale trzeba jeszcze włożyć dużo starań - dodał.

REKLAMA

Młodzież ma grać odważniej

Jedną z wizytówek obecnych władz PZPN jest program "Łączy nas trening". Nowością będzie wprowadzenie w tym roku turnieju "jeden na jeden".

- Chcemy spróbować zachęcić dzieci do wychodzenia na dwór. Eliminacje do tego turnieju i treningi zostaną przeprowadzone w klubach. We wrześniu odbędą się finały. To jedna z form popularyzacji piłki nożnej. Obecnie ciężko jest zebrać 12-15 chłopców, żeby zorganizowali sobie mecz na podwórku. Może łatwiej będzie im wyjść i zagrać właśnie jeden na jeden - powiedział Maciej Mateńko, wiceprezes PZPN do spraw szkolenia.

Jak podkreślił, chce, aby przyszli adepci futbolu w Polsce grali odważnie, podejmowali ryzyko. Mateńko przypomniał również, że PZPN zniósł ewidencję wyników i tabel dla młodszych roczników. Po to, aby nie ograniczać dzieci presją wyniku i żeby grały odważniej.

- Oczywiście to nie jest tak, że my zapominamy o wyniku, ale nie może on być celem samym w sobie - zaznaczył.

Rozszerzone certyfikacje 

Sporo czasu poświęcono wprowadzonemu już cztery lata temu, ale wciąż rozwijanemu programowi certyfikacji szkółek piłkarskich, wspomaganemu przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.

- Rozszerzenie Programu Certyfikacji PZPN o poziom, na którym przyznawana jest zielona gwiazdka, było jedną z pierwszych decyzji podjętych przez nas przy współpracy z PZPN. Cezary Kulesza był nowym prezesem, a ja byłem nowym ministrem – przypomniał minister Kamil Bortniczuk.


Wprowadzenie wspomnianej zielonej (najniższej) gwiazdki pozwoliło o około 800 zwiększyć liczbę szkółek, które otrzymały certyfikat.

- Program certyfikacji szkółek był sam w sobie świetnym pomysłem, miał podnieść poziom szkolenia najmłodszych, ale rozbijało się to często o jakieś drobne błędy, restrykcyjne podejście. W efekcie te szkółki, zamiast zyskiwać, traciły. Zdecydowaliśmy więc, że należy poluzować nieco te wszystkie restrykcje, ale nie tak, by odbiło się to kosztem jakości szkolenia i kosztem pracy trenerów. Chcieliśmy, żeby drobne przeoczenie, błąd nie skutkowały wykluczeniem z programu. By uczestnictwo w nim było wartością, a nie ciężarem – wyjaśnił Bortniczuk.

Rozszerzenie Programu Certyfikacji PZPN szkółek piłkarskich oznaczało także zwiększenie jego budżetu.

- Przyznaliśmy nowe środki, zwiększyliśmy dwukrotnie budżet tego programu. Wprowadziliśmy drugą nogę, program stał się upowszechniającym piłkę nożną, a nie wyłącznie szkoleniowym - dodał Bortniczuk i podkreślił, że ten program w obecnej formule pozwala budować bardzo dobry system szkolenia.


Czytaj także:

kp/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej