Kładli się na tory, ale nie powstrzymali "radioaktywnego pociągu"

Pociąg "Castor" z odpadami radioaktywnymi dotarł do niemieckiego Lubmina oddalonego o 60 km od Świnoujścia. Trwa wyładunek "towaru".

2011-02-17, 06:48

Kładli się na tory, ale nie powstrzymali "radioaktywnego pociągu"

Posłuchaj

"Radioaktywny pociąg" w Lubminiu - relacja Sławomira Orlika
+
Dodaj do playlisty

W sumie do nieczynnej elektrowni Lubminia trafi 56 ton radioaktywnych odpadów.

Przyjazdowi towarzyszyły protesty ekologów. Kilku z nich położyło się na torach, interweniowała policja. Na miejscu są setki samochodów policyjnych. Utrudnione jest poruszanie się po okolicy.

Niedaleko Lubminia ekolodzy rozbili obóz z kilkoma namiotami, rozpalili ogniska.  

- Nasze protesty na pewno zostaną zauważone. chcemy dać sygnał rządzącym, że coś jest nie tak - mówi jeden z nich.

IAR,kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej