Kampania wyborcza PiS. Tomasz Poręba: chcemy, aby była merytoryczna, ale też z dużym pierwiastkiem emocji

 - Chcemy, aby kampania była merytoryczna, ale też by miała duży pierwiastek emocji, bo bez tego trudno kampanię prowadzić. Donald Tusk jest wdzięcznym obiektem naszej krytyki, to z nim i PO PiS toczy obecnie bój na argumenty i fakty - mówił w środę europoseł PiS Tomasz Poręba.

2023-03-29, 09:15

Kampania wyborcza PiS. Tomasz Poręba: chcemy, aby była merytoryczna, ale też z dużym pierwiastkiem emocji
Poręba: chcemy, aby kampania była merytoryczna, ale też by miała duży pierwiastek emocji. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Polityk, który ma odpowiadać za kampanię wyborczą PiS podkreślał w Polsat News, że ugrupowanie liczy na zdecydowaną wygraną w nadchodzących wyborach parlamentarnych. - Jesteśmy pewni siebie i wierzymy w siebie - podkreślał.

- Chcemy, aby ta kampania była z jednej strony bardzo merytoryczna, pokazująca nasze dotychczasowe dokonania, ale też propozycje programowe. Ale też taka kampania, która będzie miała duży pierwiastek emocji, bo bez emocji, mobilizacji trudno kampanię prowadzić - mówił.

Pytany o ostatnie konferencje prasowe PiS, podczas których krytykowany jest lider PO Donald Tusk zwrócił uwagę, że to z nim i PO, PiS toczy obecnie bój na argumenty i fakty. - A Donald Tusk, kiedy był premierem, ten bagaż jego niespełnionych obietnic, czy to różnych porażek, jeśli chodzi o realizację programu jest tak duży, że jest po prostu wdzięcznym obiektem naszej krytyki - powiedział Poręba.
Przyznał, że ta krytyka jest "dość intensywna, ale też merytoryczna", bo PiS pokazuje konkretne przykłady. - To jest ten moment żeby przypomnieć Polakom jak wyglądała Polska za rządów Donalda Tuska, jak wyglądało bezrobocie, płaca minimalna, wieku emerytalnego - wyliczał.

"Tusk zalicza mnóstwo wpadek"

Na uwagę, że Tusk rozpoczął objazd po kraju i w ostatnich dniach spotyka się z mieszkańcami Śląska, Poręba zwrócił uwagę, że PiS konsekwentnie od wielu lat jeździ po Polsce i rozmawia z Polakami. - Tusk się obudził teraz i jeździ po Polsce, chociaż zalicza mnóstwo wpadek - ocenił europoseł.

REKLAMA

Polityk był też pytany o doniesienia, że wiceszef PO, prezydent stolicy Rafał Trzaskowski może zastąpić Tuska jako twarz kampanii Platformy. - Szczerze powiem, że kompletnie o tym nie myślimy na tę chwilę. Oczywiście gdzieś tam ten scenariusz rozważamy, ale koncentrujemy się przede wszystkim na naszej prekampanii, kampanii, na naszych propozycjach, rozwiązaniach - powiedział Poręba.

Ocenił ponadto, że powrót Donalda Tuska do polskiej polityki "nie do końca wypalił", zwracając uwagę na spadające sondaże dla PO. - Na pewno po drugiej stronie jest pewna refleksja - mówił.

Jak dodał, nie potrafił ocenić, czy Trzaskowski byłby trudniejszym rywalem. - Na pewno byłby innym rywalem. Należałoby dobrać być może inną taktykę, strategię komunikacyjną. Ale też nie wydaje mi się aby był to przeciwnik, który by nie był do pokonania przez PiS - powiedział Poręba. 

dn/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej