Polski salezjanin zamordowany w Tunezji. "Faszystowscy terroryści"
Dziełem "faszystowskich terrorystów" nazwało tunezyjskie MSW zabójstwo polskiego salezjanina Marka Rybińskiego, którego ciało znaleziono w stolicy Tunezji.
2011-02-19, 08:12
Posłuchaj
Okoliczności śmierci zakonnika nie są jasne. Wiadomo jedynie, że do tragedii doszło w Tunisie. Jego ciało zostało znalezione w piątek niedaleko siedziby misji salezjańskiej w tym kraju.
- Za tą zbrodnią stoi grupa faszystowskich terrorystów o ekstremistycznym charakterze, zważywszy na sposób jego zamordowania - oceniło tunezyjskie MSW, dodając, że o zabójstwie poinformowano rodzinę księdza oraz polską ambasadę.
MSW Tunezji "ostro potępiło" tę zbrodnię, zapowiadając, że jej sprawcy i ich wspólnicy zostaną "surowo ukarani".
Ksiądz Marek Rybiński pracował w Tunezji trzy lata, a kapłanem był od pięciu lat. Przez rok pracował w salezjańskim ośrodku misyjnym w Warszawie, następnie przez rok pracował w Olsztynie w placówce salezjańskiej, gdzie prowadził dzieła wychowawcze i przygotowywał wolontariuszy do wyjazdów misyjnych. Następnie sam postanowił wyjechać na misję do Tunezji. Salezjanin, ksiądz Maciej Makuła powiedział IAR, że po trzech latach pracy w Tunezji ksiądz Marek postanowił zostać tam dłużej.
Informację o śmierci zakonnika potwierdzili przedstawiciele polskiego MSZ. Na miejscu jest już polski konsul, który jest w kontakcie zarówno z tunezyjską policją jak i z pozostałymi salezjanami z Tunisu. Polska ambasada w Tunisie przekazała władzom Tunezji notę z prośbą o informacje dotyczące okoliczności morderstwa.
REKLAMA
Ksiądz Marek Rybiński pracował na misji na północy kraju, w miejscowości Manouba koło Tunisu.
IAR/sg
REKLAMA