Publikacja dot. męża marszałek Witek. Jednoznaczne stanowisko NFZ
Narodowy Fundusz Zdrowia przekazał, że wszystkie procedury dotyczące leczenia męża marszałek Elżbiety Witek są prowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami.
2023-04-06, 20:30
NFZ odniósł się do sprawy publikacji przez Radio Zet okoliczności leczenia w szpitalu w Legnicy męża marszałek Sejmu. Według tej publikacji do prokuratury w Legnicy wpłynęło zawiadomienie rodziny pacjentki, która zmarła, czekając na miejsce na oddziale intensywnej terapii w tym szpitalu. W zawiadomieniu rodzina zmarłej twierdzi, że mąż marszałek Witek - Stanisław - od wielu miesięcy przebywa na oddziale, a powinien być objęty leczeniem paliatywnym. Elżbieta Witek zapowiedziała podjęcie kroków prawnych wobec Radia Zet.
Jednoznaczne stanowisko NFZ
Narodowy Fundusz Zdrowia w odpowiedzi dla stacji radiowej publikującej te materiały, do której dotarł portal wPolityce.pl, podkreśla, że decyzje w zakresie metod i sposobu leczenia pacjenta zawsze podejmuje lekarz specjalista, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, a także zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością.
"Czas pobytu pacjenta na oddziale jest uzależniony od decyzji lekarza. Są pacjenci hospitalizowani na oddziale intensywnej terapii dłużej niż rok. W ciągu ostatnich pięciu lat takich pacjentów było 83" - wskazano w piśmie.
Zdaniem NFZ, ocena czy stan zdrowia pacjenta pozwala na przekazanie go do innego oddziału w celu kontynuacji leczenia lub jego skierowanie do hospicjum albo podobnych instytucji, czy też ocena realizacji tych świadczeń w warunkach domowych, należy do lekarza na podstawie stanu zdrowia pacjenta, aktualnej wiedzy medycznej oraz możliwości zapewnienia ciągłości leczenia i bezpieczeństwa pacjenta, w tym możliwości wsparcia pacjenta ze strony opiekuna przy ograniczonej samodzielności.
REKLAMA
Oświadczenie Elżbiety Witek
Marszałek Witek w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych podkreśla, że jej mąż od dwóch lat jest w ciężkim stanie zdrowotnym wymagającym ciągłej interwencji szpitalnej.
"Leży w swoim rejonowym szpitalu w Legnicy. Lekarze od dwóch lat starają się o uratowanie jego życia. Nigdy nie zabiegałam o żadne specjalne traktowanie męża ani o przeniesienie ze szpitala rejonowego, ani o inne ekstraordynaryjne środki przysługujące mnie oraz mojej rodzinie z mocy ustawy w związku z pełnionym urzędem. Wszelkie kwestie medyczne zostawiam lekarzom ze szpitala w Legnicy, do których mam pełne zaufanie i szacunek za ich pracę. Decyzje dotyczące przebiegu leczenia i procedur są wyłączną prerogatywą zespołu medycznego szpitala" - napisała marszałek.
jp/IAR
REKLAMA