Minister rolnictwa: resort jest gotowy, by jak najszybciej uchwalić programy pomocowe

- UE zauważyła problem, rozmawia i ma propozycje. Działają propozycje dla polskiej wsi zaprezentowane przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Udało nam się otworzyć oczy UE na problem transportu zboża - zaznaczył minister rolnictwa.

Jak dodał, "propozycja UE zakłada zablokowanie transportu kukurydzy, pszenicy, rzepaku i słonecznika. Jest też propozycja 100 mln euro pomocy dla krajów przyfrontowych".

"Sukcesem jest, że UE dostrzegła problem"

Minister zaznaczył również, że "wczorajsze spotkanie z przedstawicielami UE zakończyło się bez rozstrzygnięć". - Jesteśmy w trakcie negocjacji. Naszym sukcesem jest, że UE dostrzegła problem - powiedział Robert Telus.

- Jestem zwolennikiem ogłoszenia listy firm, które sprowadzały ukraińskie zboże - podkreślił. 

Dodał również, że Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi zależy na tym, żeby opróżnić magazyny ze zbożem. - To jest nasza rola. Podjęliśmy wszystkie  działania, aby ochronić rynek i polskich rolników - zaznaczył.

Podkreślił też, że "każdy rolnik, który sprzeda zboże po 15 kwietnia, będzie miał dopłatę".

"Nasza lista jest szersza"

Robert Telus wyjaśnił, że w wyniku spotkania "nieformalnej koalicji pięciu państw przyfrontowych", która powstała z inicjatywy Polski, omówiono też "naszą propozycję". - Ta nasza lista jest szersza niż ta, którą proponuje UE - zaznaczył. - My tam proponujemy również mleko, mięso drobiowe, jajka, miód - poinformował.

Szef MRiRW zwrócił uwagę, że środowe rozmowy zostały przerwane. - My mamy uzgodnić jeszcze między sobą, z naszymi premierami, bo to jest pięć krajów, propozycje - wyjaśnił. - Z kolei UE ma przedyskutować w swoim gronie nasze propozycje - dodał minister.

- Dlatego wczorajsze spotkanie zakończyło się bez rozstrzygnięć. Mamy jedną propozycję UE, mamy drugą propozycję naszą. Jesteśmy w trakcie negocjacji - stwierdził.

Podczas briefingu prasowego szef MRiRW został zapytany, kto będzie konwojował transporty z ukraińskimi produktami rolnymi w ramach tranzytu przez Polskę.

• Import produktów rolnych z Ukrainy. Minister Telus podał termin kolejnych rozmów z KE
• Wojciechowski dla Polskiego Radia: jesteśmy na dobrej drodze do porozumienia ws. importu żywności z Ukrainy

- Agencja celna będzie prowadziła te konwoje, z moich informacji wynika, że konwoje będą prowadzone dla kilku czy kilkunastu samochodów. To nie będzie tak, że każdy samochód będzie konwojowany. Po kilka, kilkanaście samochodów razem będzie prowadzonych do miejsca, do których będą jechać: albo to będą porty, albo kraj poza Polską - opowiedział Robert Telus.

Dopytywany, czy są jakieś rozbieżności w negocjacjach z Unią Europejską, odparł: - Są. To znaczy my proponujemy więcej produktów niż oni zaproponowali. Oni zabronowali cztery zboża. My, jako piątka krajów, proponujemy tych produktów więcej. Tutaj to jest do negocjacji w tym zakresie.

W środę szefowa KE Ursula von der Leyen w liście do premierów tych pięciu krajów poinformowała, że Komisja podejmie "działania zapobiegawcze na podstawie klauzuli ochronnej, zawartej w rozporządzeniu o autonomicznych środkach handlowych" wobec określonych produktów: pszenicy, kukurydzy, rzepaku i nasion słonecznika.

We wtorek szef resortu rolnictwa Robert Telus poinformował, że w tranzycie zboża z Ukrainy zostanie wprowadzony system monitorowania SENT, którym obecnie monitorowany jest m.in. transport paliw.

Ponadto transporty ukraińskiego zboża przez Polskę będą z elektronicznymi plombami z GPS. Zapowiedział też, że do lipca cała nadwyżka zbóż, czyli ok. 4 mln ton - wyjedzie z Polski, by zrobić miejsce dla zbóż z nowych żniw.

Posłuchaj

Minister rolnictwa Robert Telus: resort gotowy, by jak najszybciej uchwalić programy pomocowe (IAR) 0:34

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

ng/IAR/PAP