Aryna Sabalenka lekceważąco o Idze Świątek. Wskazała - jej zdaniem - słabość Polki

Wygląda na to, że Sabalenka nie może pogodzić się z finałową porażką. Najpierw, tuż po odebraniu statuetki za drugie miejsce w turnieju w Stuttgarcie, Białorusinka zamachnęła się pucharem w stronę samochodu, który Świątek dostała od organizatorów za zwycięstwo. Później nie chciała skomentować spotkania z Polką podczas pomeczowej konferencji prasowej. - Wszystko, co chciałam jej przekazać, zawarłam w przemówieniu na końcowej ceremonii - oświadczyła.

Po dwóch dniach nabrała jednak śmiałości i podsumowała spotkanie na łamach portalu sport.ru. - Nie grałam zbyt dobrze. Popełniłam wiele błędów, mogłam bardziej wywierać presję. W meczach z Igą na mączce jest sporo wymian, bardzo dobrze porusza się po korcie. Dlatego ta gra jest nieco trudniejsza - oceniła.

Pochwały pod adresem Polki okazały się jednak tylko powierzchowną kurtuazją. W dalszej części wypowiedzi Sabalenka umniejszyła sukcesowi Świątek, twierdząc, że zwycięstwo zawdzięcza jej słabszej dyspozycji.

- Serwis nie jest jej najmocniejszą stroną. Miałam dużo okazji, by ją przełamać i zawiodłam. Chyba za bardzo się starałam. Za dużo o tym myślałam i nie udało mi się przejąć inicjatywy - stwierdziła.

Aryna Sabalenka jest wiceliderką rankingu WTA. Od 56 tygodni zestawieniu najlepszych tenisistek przewodzi Iga Świątek, która ma prawie 2000 pkt przewagi nad Białorusinką.

• Hotdog Igi Świątek, slajs czy bajgel - słownik pojęć tenisowych
• Co czyta Iga Świątek? "Sięgam po różne książki". Do szkolnej lektury straciła cierpliwość
• Iga Świątek skrytykowała decyzję MKOl-u ws. Rosjan. "Jest napięcie"
• WTA Madryt: Iga Świątek traci dwie groźne rywalki. W Stuttgarcie "wyeliminowała" je na dobre
• WTA Madryt: Iga Świątek poznała drogę do finału w Madrycie. Oto drabinka turnieju

 

bg