Przydacz ostrzega: jeśli Rosja nie przegra na Ukrainie, będzie atakować dalej
- Wszyscy chcemy, aby inwazja Rosji na Ukrainę się zakończyła, ale to zakończy się wówczas, kiedy Rosja przegra - powiedział szef Biura Polityki Międzynarodowej Prezydenta RP Marcin Przydacz. Ocenił, że "jeśli Rosja nie przegra na Ukrainie, będzie atakować dalej".
2023-04-29, 17:14
Minister zwrócił uwagę, że rosyjska agresja na naszych wschodnich sąsiadów może się zakończyć wtedy, kiedy Ukraina kontrolę nad swoimi terytoriami.
- Czyli, kiedy Rosja przegra, bo jeśli Rosja nie przegra na Ukrainie, to będzie atakować dalej - podkreślił Przydacz. - Dziś jest to Ukraina, a w przyszłości mogą być inne państwa - wskazał.
Sprzęt dla Ukrainy
Szef Biura Polityki Międzynarodowej Prezydenta powiedział, że - jeśli chodzi o zakończenie moskiewskiej inwazji - bardzo wiele zależy teraz od Europy Zachodniej i świata euroatlantyckiego.
- Jeśli Rosja nie przegra na Ukrainie, będzie atakować dalej. Jeśli wesprzemy Ukrainę sprzętowo, tym szybciej będzie mogła wyprzeć kremlowskiego agresora - oświadczył.
REKLAMA
Znudzenie wojną
Marcin Przydacz przyznał w wypowiedzi dla PAP, że na Zachodzie widać ostatnio "znudzenie wojną" i dążenie do szybkiego zawarcia pokoju między Kremlem a Ukrainą.
- Niestety, strategia Putina jest zorientowana na takie "znudzenie". Kreml uważa, że Europa Zachodnia prędzej, czy później "znudzi się" wspieraniem Ukrainy i Rosja będzie mogła podejmować dalsze kroki w swojej agresji. Nie można na to pozwolić. To jest cel naszej polityki zagranicznej - podkreślił prezydencki minister.
- Płonie rosyjski skład paliw na Krymie. Ukraiński wywiad wojskowy: to "kara boska" za ostrzał Humania
- Zaciekłe walki o Bachmut. "Tam, gdzie przychodzi Putin, jest już tylko śmierć"
PAP/IAR/fc
REKLAMA
REKLAMA