Rzecznik PiS o projekcie "Chrońmy dzieci": to inicjatywa społeczna rodziców, a nie partii

- Projekt "Chrońmy dzieci" jest inicjatywą społeczną rodziców, a nie partii. Ma wzmocnić kontrolę rodziców nad treściami, jakie są prezentowane ich dzieciom - napisał w niedzielę na Twitterze rzecznik PiS Rafał Bochenek.

2023-05-07, 13:00

Rzecznik PiS o projekcie "Chrońmy dzieci": to inicjatywa społeczna rodziców, a nie partii
Rzecznik PiS podkreślił, że projekt inicjatywy obywatelskiej "Chrońmy dzieci" ma wzmacniać kontrolę rodziców nad treściami jakie są prezentowane ich dzieciom. Zajęcia prowadzone przez organizacje spoza szkoły mają odbywać się tylko za zgodą rodziców.Foto: Shutterstock/ESB Professional/Twitter/@RafalBochenek

"Lekcje wychowania seksualnego TAK, seksualizacja i deprawacja dzieci przez przypadkowe, niesprawdzone organizacje NIE!" - dodał Rafał Bochenek.

Obywatele nie chcą seksualizacji w szkołach 

Rzecznik PiS podkreślił, że projekt inicjatywy obywatelskiej "Chrońmy dzieci" ma wzmacniać kontrolę rodziców nad treściami jakie są prezentowane ich dzieciom. Zajęcia prowadzone przez organizacje spoza szkoły mają odbywać się tylko za zgodą rodziców.

"Z kolei lekcje wychowania seksualnego prowadzone tylko przez doświadczonych pedagogów" - dodał Bochenek.

REKLAMA

Projekt "Chrońmy dzieci"

Według autorów projektu elementy edukacji seksualnej dzieci i młodzieży powinny być nauczane przez wykwalifikowane w tym zakresie kadry nauczycielskie, bez udziału podmiotów zewnętrznych. W uzasadnieniu projektu zaznaczono, że "wyłączenie możliwości prowadzenia takiej działalności w szkole, zwłaszcza zajęć z uczniami, ma mieć charakter generalny i nie ograniczać się do tej czy innej strony dyskursu publicznego".

Ponadto - zgodnie z projektem - rada rodziców powinna w sposób transparentny uregulować sposób informowania rodziców uczniów o wykonywanych działaniach. W uzasadnieniu wyjaśniono, że projektodawcy nie narzucają "z góry" sposobu uregulowania utrwalonych praktyk komunikacyjnych.

Zwiększony nadzór nad organizacjami

W projekcie zaproponowano także system nadzoru "wewnętrznego" wiążącego wydanie przez dyrektora zgody o ewentualnym dopuszczeniu organizacji społecznej do działania na terenie szkoły lub innej placówki.

Zgodnie z projektem stowarzyszenie lub inna organizacja zamierzająca podjąć działalność w szkole lub placówce przekazuje jej dyrektorowi - w postaci elektronicznej i papierowej - informację zawierającą w szczególności: opis dotychczasowej działalności; cele i treści, które mają być realizowane w szkole lub placówce; opis materiałów wykorzystywanych do realizacji tych celów.

REKLAMA

Zdecyduje opinia

W projekcie czytamy, że dyrektor szkoły lub placówki niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia od stowarzyszenia lub organizacji, zwraca się do rady szkoły lub placówki oraz do rady rodziców o wyrażenie opinii jednocześnie informując o zgłoszeniu właściwy organ nadzoru pedagogicznego oraz organ prowadzący szkołę lub placówkę. Po uzyskaniu opinii dyrektor szkoły umożliwia rodzicom zapoznanie się z nimi.

Brak pozytywnych opinii skutkuje uniemożliwieniem prowadzenia działalności przez stowarzyszenie lub organizacje. Udział w takich zajęciach wymaga pisemnej zgody rodziców ucznia, a w przypadku ucznia pełnoletniego - tego ucznia.

Ponadto projekt przewiduje, że opinia rady szkoły i rady rodziców nie będzie wymagana w przypadku zajęć organizowanych i prowadzonych: w ramach zadań zleconych z zakresu administracji rządowej; w ramach zadań realizowanych przez Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom; przez organizację harcerską objętą Honorowym Protektoratem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej działającą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub przez Polski Czerwony Krzyż działający na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej pod nadzorem Prezesa Rady Ministrów.

REKLAMA

Czytaj także:

Zobacz także: Przemysław Czarnek w Programie 1 Polskiego Radia

PAP/mc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej