Niespójna narracja opozycji. Krytyczny wpis polityka KO nt. 800+ wywołał lawinę negatywnych komentarzy
"Niepracująca matka trójki dzieci w przyszłym roku dostanie od państwa z różnych programów od 3552 do 3866 zł, czyli więcej pieniędzy niż początkujący nauczyciel, urzędnik czy pracownik socjalny za pracę. Wsparcie bez pracy nie powinno być większe niż wartość pracy!" - napisał w czwartek w mediach społecznościowych polityk Koalicji Obywatelskiej Michał Przybylak.
2023-05-18, 20:00
W miniony weekend podczas konwencji "Ul programowy PiS" Jarosław Kaczyński zapowiedział propozycje dla obywateli, w tym zastąpienie 500+ programem 800+. Opozycja nie szczędziła krytyki polityce społecznej partii rządzącej, pojawiły się niewybredne komentarze. "Spodobało się koryto plus" - napisał na Twitterze prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Z programu społecznego PiS kpił również Donald Tusk. - Dzisiaj królami życia są ci, którzy chleją, biją dzieci, biją kobiety i pracą się nie zhańbili od wielu lat. Wymarzona polityczna klientela dla władzy, która sama ma pewien sposób myślenia bardzo podobny do tej klienteli - powiedział niedawno w Sulechowie lider PO.
Zastanawiająca jest zmiana w jego narracji, ponieważ były premier zaczął nagle pozycjonować się jako zwolennik programu 800+. Co więcej, klub KO złożył w czwartek projekt ustawy o wprowadzenie 800+ od 1 czerwca.
Wpis na Twitterze
Przekaz dochodzący z obozu KO nie jest jednak spójny. Świadczy o tym wpis na Twitterze Michała Przybylaka z KO: "Niepracująca matka trójki dzieci w przyszłym roku dostanie od państwa z różnych programów od 3552 do 3866 zł, czyli więcej pieniędzy niż początkujący nauczyciel, urzędnik czy pracownik socjalny za pracę. Wsparcie bez pracy nie powinno być większe niż wartość pracy!".
"Zliczyłem 3 x 800 plus, 1 x rodzinny kapitał opiekuńczy, ulgę na dzięki i świadczenie rodzinne" - dodał.
"Niech pan nie obraża kobiet"
Wpis Przybylaka wywołał lawinę komentarzy.
"Matka trójki dzieci pracuje na 3 etatach 24 godziny na dobę. Proszę nie obrażać ludzi" - zwrócił mu uwagę poseł PiS Marcin Warchoł.
W dyskusję włączył się również premier Mateusz Morawiecki.
"Ja mam do Pana tylko jedno pytanie: Czy ma Pan dziecko / dzieci i dzięki temu posiada wiedzę praktyczną na temat wychowania nieletnich Polaków, w tym kosztów ponoszonych na ich wychowanie przez rodziców?" - wtórował Marcin Palade, socjolog i publicysta.
Próba wybrnięcia z sytuacji
Polityk KO, który został przyparty do muru, próbował się bronić. "Pojawiło się sporo komentarzy. Precyzuję więc: 1. Niepracująca zawodowo matka, bo wychowanie dzieci jest pracą. 2. Niekoniecznie samotna, może mieć partnera, który świetnie zarabia" - napisał Michał Przybylak.
Nie przekonał tym jednak adwersarzy.
- Halicki podkreśla znaczenie świadczeń. "Program 800+ jest ważny społecznie"
- Jan Mosiński o "plagiacie politycznym": PO nie ma programu, więc korzysta z naszego
- Opozycja podzielona ws. 800+. Prof. Legutko: trudno oddać głos na coś, co jest myślowym bałaganem
łl