NBA: drugi finałowy mecz na "wschodzie" dla Miami Heat! Trudna sytuacja Boston Celtics

Koszykarze Miami Heat w korzystnej sytuacji w finale strefy wschodniej ligi NBA. Znów wygrali wyjazdowy mecz z Boston Celtics - tym razem 111:105. Heat w serii do czterech zwycięstw prowadzą już 2-0, a teraz czekają ich dwa mecze we własnej hali. Następne spotkanie - w nocy z niedzieli na poniedziałek.

2023-05-20, 10:38

NBA: drugi finałowy mecz na "wschodzie" dla Miami Heat! Trudna sytuacja Boston Celtics
Miami Heat prowadzą z Boston Celtics w finale Konferencji Wschodniej i są w połowie drogi do wielkiego finału NBA. Foto: PAP/EPA/JOHN CETRINO

Ponad 19 tys. widzów w TD Garden znów przeżyło zawód. Miejscowa drużyna ponownie przegrała z rozstawioną w play-off z numerem ósmym ekipą z Florydy i perspektywa awansu do wielkiego finału bardzo się oddaliła.

Liderem zespołu trenera Erica Spoelstry znów był Jimmy Butler. 33-letni skrzydłowy, który w pierwszym meczu zdobył 35 punktów, miał pięć zbiórek i siedem asyst, tym razem wzbogacił dorobek gości o 27 pkt, osiem zbiórek, sześć asyst i trzy przechwyty.

Miami Heat z drugą wygraną finale Konferencji Wschodniej. Trudna sytuacja Boston Celtics

Najważniejsze były punkty zdobyte przez niego w czwartej kwarcie, wygranej przez jego zespół 36:22, gdy rozstrzygały się losy meczu. W trzeciej gospodarze prowadzili różnicą 11 punktów, na początku decydującej powiększyli różnicę do 12 (89:77). Jeszcze w połowie ostatniej odsłony prowadzili 96:87 i wówczas do akcji wkroczył Butler. Z rzutów z gry i z wolnych zdobył do końca meczu dziewięć "oczek". Do dobrej gry zdopingowała go scysja z Grantem Williamsem, który faulował go przy celnym rzucie. W efekcie obydwaj otrzymali faule techniczne.

- Uderzył mocno i wdał się w dyskusję. Podoba mi się to. To sprawia, że rzucam o wiele więcej, zmusza mnie to do wygrywania. To była zdrowa rywalizacja! Uwielbiam to, zawsze tam jestem, gdy zaczyna się walka. Lubię czasem pogadać na parkiecie - skomentował Butler.

REKLAMA

Lidera Miami Heat wsparli w piątek Bam Adebayo - 22 pkt, 17 zb. i 9 as. oraz rezerwowy Duncan Robinson - 15.

"Nie możemy stracić pewności siebie"

W rozstawionym z dwójką zespole gospodarzy Jayson Tatum uzyskał 34, 13 zb. i 8 as., ale w drugim kolejnym meczu nie trafił z gry w czwartej kwarcie. Jaylen Brown dodał 16 pkt (tylko siedem celnych z 23 rzutów z gry), a Malcolm Brogdon i Robert Williams III - po 13.

- W obu tych meczach rywalom udało się wejść na szczyt. Ale kto powiedział, że nie możemy wygrać dwóch kolejnych? Musimy po prostu być gotowi do gry w koszykówkę. Nie możemy stracić pewności siebie. Gra się do czterech zwycięstw i na pewno jeszcze pokażemy się z lepszej strony - powiedział Brown.

Dwa kolejne spotkania Heat i Boston Celtics odbędą się w niedzielę i wtorek w Miami.

REKLAMA

Mistrz NBA zostanie wyłoniony najpóźniej 18 czerwca. Tytułu bronili koszykarze Golden State Warriors, którzy odpadli z Lakers.  

>>> Więcej o NBA <<< 


Wynik meczu finału Konferencji Wschodniej koszykarskiej ligi NBA
:

Boston Celtics - Miami Heat 105:111
(stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 2-0 dla Heat)

REKLAMA

Czytaj też:

red/IAR/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej