Niższe stawki za wywóz śmieci w Warszawie. Wojewoda przygotował projekt uchwały
Wojewoda mazowiecki na konferencji przedstawił projekt uchwały, który złoży do prezydenta Warszawy i przewodniczącej Rady Miasta Stołecznego. W uchwale wojewoda proponuje niższe stawki za wywóz śmieci.
2023-05-29, 13:44
- W projekcie proponuję dwie stawki - 71 zł, jeżeli chodzi o mieszkanie w bloku i 89 zł stawki podstawowej od gospodarstwa domowego - poinformował wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński.
Bez dodatkowych kosztów
Wojewoda zapewnił, że projekt możliwy jest do wprowadzenia od razu, a także nie uszczupli on budżetu miasta.
- Tylko i wyłącznie kasuje tę nadwyżkę 180 mln zł - wyjaśnił.
Pieniądze warszawiaków
Według Bocheńskiego w tym roku nie było żadnej dyskusji w przestrzeni publicznej, w jaki sposób doprowadzić do sytuacji, aby w tym, jak i kolejnym roku budżetowym nie pojawił się dodatkowy haracz, który nie został zaplanowany.
REKLAMA
- To są pieniądze, które powinny być w kieszeniach warszawiaków, a nie powinny zalegać z nieznanych powodów, bez sensu na miejskim koncie zarządzanym przez pana prezydenta Trzaskowskiego - podkreślił wojewoda.
Raport RIO
Regionalna Izba Obrachunkowa wskazała w ocenie wykonania przez zarząd Warszawy budżetu za ubiegły rok, że zrealizowane dochody miasta w ramach gospodarowania odpadami komunalnymi opiewały na kwotę 1 mld 80 mln zł, natomiast łączne wydatki związane z odbiorem i zagospodarowaniem śmieci wyniosły 895,7 mln zł. Zatem nadwyżka dochodów z opłat od mieszkańców wyniosła ponad 180 mln zł.
Stołeczny ratusz nie planuje jednak obniżki opłat w ramach zwrotu nadpłat pobranych od mieszkańców.
- Ta 180-milionowa nadwyżka jest w rzeczywistości haraczem wyciągniętym z kieszeni warszawiaków, który to haracz powstał z powodu bałaganiarskiego i niechlujnego zarządzania gospodarką odpadami na terenie miasta stołecznego - powiedział wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński.
REKLAMA
Bez strategii i wizji
Wojewoda potwierdził, że nieznana mu jest żadna wypowiedź przedstawiciela Ratusza, który odpowiedziałby na pytanie: na co będą przeznaczone pieniądze z nadwyżki.
- Ani prezydent Rafał Trzaskowski, ani nikt inny nie przyznał się do tego, że miasto stołeczne zamierzało pobrać te ekstra 180 mln zł - podkreślił Bocheński.
- Wyłania się obraz, w którym miasto stołeczne Warszawa szamoce się bez strategii i braku wizji ustalenia, w jaki sposób pobierać opłaty od warszawiaków za odbiór odpadów - powiedział wojewoda.
- Skargi na akcję Lato w Mieście. "Trzaskowski oszczędza na dzieciach, a nie żałuje na kontrowersyjne projekty"
- Jacek Ozdoba mówi o korupcji w warszawskim MPO. Przywołuje przykład Karpińskiego. "Doktryna Neumanna nie zadziałała"
IAR/PAP/fc
REKLAMA