Roland Garros: Iga Świątek nie imprezuje, tylko pracuje. "Nie zrobiłam nic, co utrudniłoby mi wstawanie"
Iga Świątek pokonała w czwartek Amerykankę Claire Liu 6:4, 6:0 i awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego French Open rozgrywanego na kortach ziemnych w Paryżu. - Z każdym kolejnym dniem łatwiej przyzwyczaić mi się do wiatru - powiedziała po meczu tenisistka, która dzień wcześniej obchodziła 22. urodziny.
2023-06-01, 21:18
W Paryżu jest nasz wysłannik Cezary Gurjew, dziennikarz radiowej Jedynki. Na jego relacje zapraszamy na anteny Polskiego Radia i na stronę PolskieRadio24.pl. Podczas Roland Garros zachęcamy także do słuchania specjalnego Podcastu prosto z French Open.
Spokojne urodziny Świątek. "Nie zrobiłam niczego"
Iga Świątek, mimo pewnych problemów w pierwszej partii, pewnie pokonała Claire Liu i zameldowała się w trzeciej rundzie French Open. Obrończyni tytułu nie przeszkodziło świętowanie 22. urodzin, które obchodziła w środę.
- Nie zrobiłam nic, co utrudniłoby mi wstawanie, więc było tak samo - zapewniła liderka rankingu WTA.
Polska tenisistka zwróciła natomiast uwagę na mocno wiejący wiatr, który utrudniał grę na centralnym korcie imienia Philippe'a Chatrier.
REKLAMA
- Z każdym kolejnym dniem łatwiej mi się do tego przyzwyczaić, choć podczas treningów na bocznych kortach tak mocno nie wieje - oceniła Iga Świątek.
Iga Świątek kontra intuicja. "Mózg nam podpowiada"
Jak się okazuje, 22-latka ma sposób na paryski wiatr.
- Trzeba przygotować się do niektórych piłek przeciwko swojej intuicji. Nasz mózg podpowiada nam, że piłka wyląduje w innym miejscu, a jednak jest inaczej - powiedziała z uśmiechem. - Postaram się na tym zbytnio nie koncentrować, a po prostu obserwować piłkę i jak najlepiej się ustawiać - dodała Iga Świątek.
REKLAMA
Posłuchaj
Rywalką Polki w trzeciej rundzie będzie Chinka Xinyu Wang. Spotkanie zaplanowano na sobotę 3 czerwca.
>>> Więcej o Idze Świątek <<<
REKLAMA
Czytaj też:
- Roland Garros: Magda Linette wycofała się z gry podwójnej. Kontuzja pokrzyżowała plany Polki
- Roland Garros. Jessica Pegula nie ma wątpliwości: Świątek, Sabalenka i Rybakina tworzą "wielką trójkę"
>>> Więcej o Roland Garros <<<
/empe, IAR
REKLAMA
REKLAMA