"Rosjanie mogą wysadzić Zaporoską Elektrownię Atomową". Prezydent Zełenski bije na alarm
Rosjanie są zainteresowani destabilizacją naszego kraju, dlatego po hydroelektrowni w Nowej Kachowce mogą wysadzić też okupowaną Zaporoską Elektrownię Atomową - oznajmił w opublikowanym w czwartek wywiadzie dla amerykańskiej stacji NBC News prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
2023-06-16, 15:01
- Rosja chce wysadzić ten obiekt. Podobnie jak w przypadku tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce, oni nie są zainteresowani bezpieczeństwem Ukrainy. Przeciwnie - nieustannie potrzebują destabilizacji. Chcą też wywrzeć presję na świat, żeby wpłynął na Ukrainę i zmusił ją do zamrożenia konfliktu - ostrzegł Wołodymyr Zełenski.
Największa eleltrownia pod okupacją
Zaporoska Elektrownia Atomowa, największa siłownia jądrowa w Europie, jest okupowana od początku marca ubiegłego roku. Na jej terenie stacjonują rosyjscy żołnierze, są tam też obecni pracownicy rosyjskiego państwowego koncernu Rosatom. W ostatnich miesiącach wojska najeźdźcy wielokrotnie ostrzeliwały teren elektrowni, stwarzając w ten sposób - w ocenie władz w Kijowie - zagrożenie radiacyjne o trudnych do przewidzenia konsekwencjach.
Według strony ukraińskiej pracownicy obiektu, w tym przedstawiciele kierownictwa elektrowni, są poddawani presji psychicznej i zmuszani do przyjmowania rosyjskich paszportów, a także zawierania umów z Rosatomem pod groźbą utraty zatrudnienia lub nawet mobilizacji do armii wroga.
Wysadzenie tamy na Dnieprze
Wojska agresora wysadziły zaporę na Dnieprze w Nowej Kachowce, która tworzy rozciągający się na 240 km Zbiornik Kachowski - powiadomiły 6 czerwca władze Ukrainy. Zlokalizowana na zaporze hydroelektrownia została całkowicie zniszczona. Woda zalała kilkadziesiąt okolicznych osad.
REKLAMA
>>> ATAK NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
Najtrudniejsza sytuacja humanitarna panuje obecnie w okupowanych przez Rosjan i zatopionych przez powódź Oleszkach i Hołej Prystani, położonych na lewym (wschodnim) brzegu Dniepru nieopodal Chersonia. W ostatnich dniach Rosjanie odmawiali udzielania tam pomocy osobom legitymującym się paszportami Ukrainy. W ocenie sztabu generalnego ukraińskiej armii dochodziło tam wręcz do aktów przemocy wobec poszkodowanych cywilów.
- Atak na Kijów. Siły powietrzne Ukrainy zestrzeliły większość rosyjskich rakiet
- Siły ukraińskie kontynuują atak na trzech odcinkach frontu. Co utrudnia kontrnatarcie?
- Ukraińska kontrofensywa: żołnierze chcą wprowadzić agresora w błąd. Najnowsze dane z frontu
PAP/nt
REKLAMA