Rosja będzie dezinformować podczas szczytu NATO? Szef MON: musimy wykazywać się dużą czujnością
Rosyjskie operacje mające wywrzeć wpływ lub dezinformować społeczeństwo mogą objawić się podczas trwania szczytu NATO. Musimy wykazywać się dużą odpowiedzialnością i czujnością - mówi portalowi i.pl szef MON Mariusz Błaszczak. - Polska przygotowuje się na wszelkie ewentualności - dodał.
2023-07-08, 12:23
Szczyt NATO odbędzie się w dniach 11-12 lipca w stolicy Litwy, Wilnie.
- Armia litewska nie jest może liczna, ale to nowoczesne i bardzo dobrze wyszkolone wojsko - współpracujemy z nim od wielu lat, m.in. w ramach misji Air Policing. Naturalne jest rozciągnięcie tej współpracy również na czas trwania szczytu w Wilnie. Nasza obecność w Wilnie to nie tylko wyraz solidarności w ramach budowanego kolektywnie systemu bezpieczeństwa zbiorowego - to również synonim sojuszniczego "jeden za wszystkich - wszyscy za jednego" - mówi szef MON Mariusz Błaszczak w wywiadzie dla portalu i.pl, którego fragmenty zostały opublikowane w sobotę.
"Przygotowujemy się na wszelkie ewentualności"
Minister zapytany, czy w związku ze szczytem NATO w Wilnie spodziewa się jakichś prowokacji np. ze strony Grupy Wagnera czy Rosji, odparł: "Relokacja grupy Prigożyna i jego ludzi na Białoruś zmieniła środowisko bezpieczeństwa w regionie. Pamiętajmy, że Sojusz bazuje na jednej naczelnej zasadzie, w myśl której atak na któregokolwiek z jego członków jest równoznaczny z atakiem na wszystkie państwa NATO. Jednak Polska przygotowuje się na wszelkie ewentualności, ponieważ trzeba pamiętać, że Rosja od dawna prowadzi wobec Polski i innych państw działania mające na celu ich destabilizację. Od wywoływania presji migracyjnej na naszej wschodniej granicy, po sianie propagandowego przekazu za pomocą przede wszystkim kontrolowanych przez siebie mediów i dezinformacji w internecie. Dlatego nie można wykluczyć kolejnych takich działań. Operacje mające wywrzeć wpływ lub dezinformować społeczeństwo mogą objawić się podczas trwania szczytu, musimy zatem wykazywać się dużą odpowiedzialnością i czujnością".
Jak wskazał Mariusz Błaszczak, Grupa Wagnera jest funkcjonalnie powiązana z Siłami Zbrojnymi Rosji. - Sam prezydent Putin przyznał niedawno, że była finansowana z rosyjskiego budżetu. Nie chcę wchodzić w zbyt dalekie spekulacje, ale wszyscy mają świadomość, że działania grupy mogłyby się odbywać bez wiedzy czy wsparcia rosyjskich władz. Kreml ma jednak świadomość siły Sojuszu i konsekwencji otwartych działań przeciw państwom członkowskim. NATO jest sojuszem obronnym i możliwa jest każda proporcjonalna odpowiedź, wynikająca ze zobowiązania do wspólnej obrony, jeżeli zaszłaby taka potrzeba - powiedział.
REKLAMA
Cały wywiad z szefem MON ukaże się na i.pl w niedzielę rano.
- "Cafe armia". Rozmowa o przygotowaniach do szczytu NATO w Wilnie
- Erdogan po spotkaniu z Zełenskim: Ukraina zasługuje na przyjęcie do NATO
- Polska wydaje na zbrojenia najwięcej w NATO. Jan Parys: wzmacniamy bezpieczeństwo całego Sojuszu
"To nasz interes narodowy". Błażej Poboży o włączeniu Szwecji do NATO
PAP/nt
REKLAMA