Kongres Edukacji i Nauki Polskiej za Granicą. Niedziela ostatnim dniem wydarzenia

Wśród gości kongresowych są przedstawiciele Polonii i Polaków z Ukrainy. Julia Sierkowa prezes Zjednoczenia Nauczycieli Polskich na Ukrainie w miejscowości Chmielnicki mówi, że w czasie roku szkolnego mimo wojny polskie szkoły pracują. Jeśli w weekend jest akurat dostęp do internetu, to uczniowie dostają materiały do pracy.

- Posyłamy swoje zapisy, notatki, linki, filmiki, linki do podręczników obecnych i inne materiały do opracowania. Oprócz tego nie zaniedbamy przygotowania naszych uczniów do olimpiad - Olimpiady Literatury Języka Polskiego i do Olimpiady Historii Polski - mówi Julia Sierkowa.

Potrzeby uczniów na Ukrainie

Wiktoria Laskowska-Szczur prezes Żytomierskiego Obwodowego Związku Polaków na Ukrainie mówi, że polskim uczniom z Żytomierza brakuje sprzętu do zdalnej nauki.

- Nie wszyscy mają tablety. To dzieci z wielodzietnych rodzin i takie z biednych rodzin. Nie wszyscy mają komputery czy telefony, bo z telefonu się uczą. To jest bardzo wielki problem. A jak w rodzinie jeszcze dwójka czy trójka dzieci jest, to wyobraźcie sobie, że tylko jeden się uczy, bo jest tylko jeden sprzęt na wszystkich - mówi Wiktoria Laskowska-Szczur.

Organizatorem Kongresu jest Instytut Rozwoju Języka Polskiego im. św. Maksymiliana Marii Kolbego.

Patronem medialnym wydarzenia jest Polskie Radio.

• Dyrektorka polskiej szkoły w Rydze: wielu naszych absolwentów wybiera studia w Polsce
• Minister Czarnek zwrócił się do Polonii. "Pielęgnujemy dumę z bycia Polakami"

dz/IAR