Zamieszki we Francji. Unijny komisarz: z mediów społecznościowych będą usuwane treści wzywające do rewolty

Od końca sierpnia z mediów społecznościowych będą usuwane nienawistne treści wzywające do rewolty - powiedział w wywiadzie dla francuskiego radia unijny komisarz do spraw rynku wewnętrznego Thierry Breton.

2023-07-10, 13:45

Zamieszki we Francji. Unijny komisarz: z mediów społecznościowych będą usuwane treści wzywające do rewolty
Unijny komisarz T. Breton: od końca sierpnia z mediów społecznościowych będą usuwane treści wzywające do rewolty. Foto: Forum/Telmo Pinto

Był pytany o to podczas rozmowy o niedawnych zamieszkach, które przez tydzień dotknęły setki miast we Francji. Wcześniej rząd w Paryżu uznał, że częściową odpowiedzialność za falę przemocy ponoszą platformy społecznościowe.

Thierry Breton powiedział, że platformy będą musiały dostosować się do unijnego prawa dotyczącego walki z dezinformacją, mową nienawiści i hejtem od 25 sierpnia. - To oznacza, że gdy będą pojawiały się nienawistne treści lub takie, które wzywają do rewolty, do zabijania lub do podpalania samochodów będą miały obowiązek natychmiastowego zlikwidowania tych wpisów. Jeśli tego nie zrobią, zostaną od razu ukarane. Mamy zespoły, które będą interweniowały natychmiast - powiedział radiu FranceInfo Thierry Breton.

Groźby sankcji

Komisarz zagroził też nałożeniem daleko idących sankcji. - Jeśli platformy nie podejmą natychmiastowych działań, nałożymy kary, ale będziemy też mogli wprowadzić zakaz działania na naszym terytorium - stwierdził polityk. Thierry Breton wskazał, że od końca sierpnia platformy będą musiały udowodnić, że wprowadziły niezbędne środki, aby dostosować się do europejskich przepisów.

Posłuchaj

Unijny komisarz T. Breton: od końca sierpnia z mediów społecznościowych będą usuwane treści wzywające do rewolty. Relacja Stefana Foltzera (IAR) 0:58
+
Dodaj do playlisty

Kilka dni temu podczas zamieszek francuskie władze wezwały takie platformy jak Snapchat i TikTok do zlikwidowania nagrań pokazujących akty wandalizmu. Prezydent Macron wspomniał też o możliwości odcięcia dostępu do mediów społecznościowych w sytuacjach kryzysowych, co spotkało się z ostrą reakcją opozycji i organizacji pozarządowych. Później rząd tłumaczył, że rozważa tylko czasowe wyłączenie niektórych funkcji, jak na przykład geolokalizacji.

REKLAMA

Czytaj również:

dn/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej