Przewodniczący PKW: zgodnie z przepisami, kto niszczy kartę do głosowania, podlega karze
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak przekazał, że zgodnie z przepisami, kto niszczy kartę do głosowania, podlega karze pozbawienia wolności do lat 2. Zaapelował, by nie wprowadzać wyborców w błąd w tym zakresie.
2023-08-16, 16:10
Przewodniczący PKW na konferencji prasowej odniósł się do pojawiających się w przestrzeni publicznej apeli, by podrzeć kartę do głosowania w referendum.
Odpowiedzialność za niszczenie kart
Sędzia Marciniak zwrócił uwagę, że tę kwestię reguluje zarówno Kodeks wyborczy, jak i Kodeks karny. - Oprócz przepisów karnych w ustawie o referendum ogólnokrajowym w Kodeksie wyborczym, istnieje także przepis z art. 248 punkt 3 Kodeksu karnego umieszczony w rozdziale 31 "przestępstwa przeciwko wyborom i referendom", gdzie jest powiedziane, że kto niszczy kartę do głosowania, podlega karze pozbawienia wolności do lat 2 - wskazał prezes PKW.
Jak dodał, znane są orzeczenia sądów rejonowych, "gdzie doszło do takiej sytuacji, że wyborca podarł kartę i poniósł odpowiedzialność karną". - Apeluję, aby nie wprowadzać wyborców w tym zakresie w błąd, bo niestety skutki nie ponoszą te osoby, które takie treści przekazują, tylko bezpośrednio wyborca - zaznaczył sędzia Marciniak.
Z wnioskiem o zarządzenie ogólnokrajowego referendum zwrócił się do Sejmu rząd. We wniosku zawarto cztery pytania. Pierwsze brzmi: "Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?". Drugie: "Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?". Trzecie: "Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?". Czwarte: "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?".
REKLAMA
Referendum ma być przeprowadzone 15 października razem z wyborami parlamentarnymi.
- Premier Morawiecki w Sejmie: naród jest suwerenem i to on decyduje o kierunkach polityki
- Pytania referendalne. Wiceszef MEiN: dosadne, zasadnicze i praktyczne
[Zobacz także] Jarosław Sachajko: pójście do referendum to jest nasz obowiązek
REKLAMA
dz/PAP, IAR
REKLAMA