ATP Cincinnati: Hubert Hurkacz - Alexei Popyrin. Polak w półfinale, choć emocji nie zabrakło

• Hubert Hurkacz niedawno spadł w rankingu ATP na 20. miejsce, ale świetna postawa w Cincinnati może mu pomóc w odbudowaniu dawnej pozycji
  
• Prawdziwym popisem polskiego tenisisty był czwartkowy mecz z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem
  
• W piątek Hurkacz potwierdził wysoką formę, choć przebieg tie-breaka w drugim secie był bardzo zaskakujący

W poniedziałek Hubert Hurkacz spadł na 20. miejsce w rankingu ATP. Polski tenisista znakomicie zareagował jednak na gorsze notowania w tym zestawieniu. W Cincinnati prezentuje się bowiem znakomicie.

Hurkacz dołączył do Świątek

W amerykańskim turnieju pokonał w trzech setach Australijczyka Thanasiego Kokkinakisa, a potem w takim samym stosunku wygrał z broniącym tytułu Chorwatem Borną Coriciem.

Prawdziwym popisem 26-latka był czwartkowy mecz z czwartym w światowym rankingu Grekiem Stefanosem Tsitsipasem. Hubert Hurkacz wygrał 6:3, 6:4 i zameldował się w ćwierćfinale.

W nim rywalem wrocławianina był niżej notowany Australijczyk Alexei Popyrin (58. ATP), z którym Hubert Hurkacz wygrał oba wcześniejsze mecze.

REKLAMA

W półfinale turnieju kobiet jest już Iga Świątek, a polscy kibice liczyli, że także w rywalizacji mężczyzn będziemy mieli swojego reprezentanta. Tak też się stało, choć 26-letni tenisista zapewnił swoim fanom niespodziewane emocje.

Do siedmiu razy sztuka

Pierwszy set był popisem Polaka. Hubert Hurkacz dominował, a jego rywal zdołał wygrać tylko jednego gema. Dość powiedzieć, że cała partia trwała ledwo 26 minut. Nasz tenisista grał popisowo i nic nie zapowiadało, by inaczej było w drugiej odsłonie.

W niej jednak poprawił się Popyrin. Przede wszystkim Australijczyk pilnował swojego podania, ani razu nie dał się przełamać, więc o wygranej w secie zdecydował tie-break. W nim Hurkacz początkowo grał jak z nut. Prowadził 6-1 i miał aż pięć piłek meczowych. Wtedy stało się coś mało wytłumaczalnego. Australijczyk wygrał bowiem sześć kolejnych akcji i miał nawet piłkę setową.

REKLAMA

Na szczęście, Hubert Hurkacz zdołał wrócić do dobrej gry. Ostatecznie wykorzystał siódmego meczbola, wygrał tie-breaka 10-8 i awansował do półfinału. W nim może zagrać z liderem rankingu Carlosem Alcarazem, o ile Hiszpan pokona Australijczyka Maxa Purcella.

Wynik ćwierćfinału:

Hubert Hurkacz (Polska) - Alexei Popyrin(Francja) 6:1, 7:6 (10-8).

• ATP Cincinnati: Hubert Hurkacz ograł Tsitsipasa! Polak z awansem do ćwierćfinału
• Hubert Hurkacz spada w rankingu ATP. Tak nisko nie był od ponad dwóch lat

/empe, PAP

REKLAMA