Kryzys żywnościowy w Etiopii. Setki ludzi zmarło po wstrzymaniu pomocy międzynarodowej
Półtora tysiąca osób zmarło w ostatnim czasie z głodu w etiopskim Tigraju. Lokalne władze poinformowały, że to skutek wstrzymania przez międzynarodowe organizacje pomocy dla mieszkańców regionu, gdzie niedawno zakończyła się brutalna wojna domowa.
2023-08-19, 05:00
Światowy Program Żywienia (WFP - World Food Programme) oraz amerykańskie organizacje pomocowe wstrzymały wysyłanie jedzenia do Tigraju cztery miesiące temu. Wszystko po tym jak odkryto, że dotychczasowa pomoc nie trafiała do najbardziej potrzebujących, ale była sprzedawana na lokalnych rynkach. Nie wiadomo, kto za tym stał.
Wstrzymanie pomocy spowodowało według lokalnych władz śmierć prawie półtora tysiąca osób.
Prace nad wznowieniem pomocy
Amerykańska organizacja USAid przekazała w czerwcu BBC, że wznowi dostawy pomocy jak tylko zyska pewność, że wsparcie dotrze do osób potrzebujących.
Rzecznik Światowego Programu Żywienia podkreślił, że agencja przyspiesza działania w celu przywrócenia dostaw pomocy żywnościowej. Zaczęła już rozprowadzać pewne ilości wsparcia w niektórych regionach Tigru by przetestować nowe narzędzie które mają sprawić, że żywnośc nie trafi w niepowołane ręce.
REKLAMA
- WFP jest głęboko zaniepokojone skutkami wstrzymania pomocy dla rodzin jej potrzebujących. Dlatego tworzymy środki bezpieczeństwa by upewnić się że pomoc żywnościowa będzie wykorzystywana i trafi do tych, którym jest potrzebna - powiedział rzecznik.
Dwuletnia wojna domowa
W 2020 roku w regionie Tigraj wybuchła bratobójcza wojna domowa. Konflikt udało się zakończyć po dwóch latach, ale spowodował on, że większość spośród 6 milionów mieszkańców znalazła się na granicy głodu. Wojna kosztowała z kolei życie 600 tysięcy osób.
Posłuchaj
- "Jeśli dojdzie do napięć uruchomimy interwencję militarną". Komisarz ECOWAS o decyzjach ws. Nigru
- Ponad tysiąc cywilów zamordowano w jeden dzień. Dramat mieszkańców Sudanu
IAR, bbc.co.uk/ mbl
REKLAMA
REKLAMA