Serbowie protestują przeciwko rządzącym. Tysiące osób przeszło ulicami Belgradu
Po godz. 21 w sobotę zakończył się 16. protest "Serbia przeciwko przemocy", podczas którego zgromadzeni na ulicach stolicy demonstranci przemaszerowali w kierunku siedziby ministerstwa oświaty oraz pałacu prezydenckiego. Manifestanci zablokowali też drogę prowadzącą do parlamentu - informuje telewizja Nova.
2023-08-20, 00:34
Protestujący skandowali: "Vucziciu (prezydent Aleksandar Vuczić - red.) odejdź", "Złodzieje, złodzieje" i "Dymisje".
Strzelaniny zarzewiem protestów
Protesty zorganizowano w odpowiedzi na dwie strzelaniny z początku maja - w szkole w centrum Belgradu i dzień później we wsi w centralnej Serbii. W pierwszej z nich z rąk 13-latka zginęło 10 osób, natomiast druga, z udziałem 21-letniego mężczyzny, skutkowała dziewięcioma ofiarami śmiertelnymi. Obu sprawców schwytano krótko po dokonaniu zbrodni.
Demonstrujący niezmiennie domagają się zmiany szefa wywiadu Aleksandara Vulina, dymisji w instytucji regulującej działalność serbskich mediów, zakazu działalności propagujących przemoc tabloidów i odebrania koncesji dwóm prorządowym telewizjom.
Wezwanie do Serbów
Przemawiający przed zgromadzonymi poseł opozycyjnej partii Nie duśmy Belgradu Radomir Lazović wezwał do masowych protestów 1 września z okazji rozpoczęcia roku szkolnego. - Naprawdę powinniśmy zgromadzić się w wielkiej liczbie i pokazać, jak ważna jest dla nas edukacja najmłodszych - powiedział.
REKLAMA
Na scenie podczas demonstracji głos zabrał również nauczyciel, który w 2019 roku powstrzymał uzbrojonego zamachowca, a który na kilka minut uwięził jako zakładników grupę jego uczniów. - Dwadzieścia lat pracuję w zawodzie i nie przypominam sobie trudniejszej sytuacji w oświacie. Nigdy nie było na ten cel pieniędzy, w zawodzie zostali tylko najbardziej oddani nauczyciele; za kilka lat naprawdę nie będzie osób, które będą mogły uczyć wasze dzieci - ostrzegł Slavoljub Stojadinović.
Czytaj także:
- Putin wciąż ma sojuszników w Europie. "Dwóch znalazł na Bałkanach"
- Serbia: z aresztu zwolniono trzech kosowskich policjantów. "Wrócą do swoich rodzin"
PAP, IAR/ mbl
REKLAMA