Nowy rok szkolny na Ukrainie. Dzieci dostają latarki i powerbanki, szkoły szykują schrony

W wyprawkach ukraińskich dzieci na rok szkolny 2023/24 znajdą się rzeczy niezbędne do przeżycia w sytuacjach zagrożenia - na przykład zapasy wody, latarki i powerbanki. - Chociaż szkolny schron jest dobrze wyposażony, wolę, żeby moi synowie mieli swój własny zestaw - mówi mieszkanka Kijowa Andżelika.

2023-08-31, 16:49

Nowy rok szkolny na Ukrainie. Dzieci dostają latarki i powerbanki, szkoły szykują schrony
Ukraińskie szkoły i uczniowie przygotowują się do nowego roku szkolnego. Foto: shutterstock/Chekyravaa

W nadchodzącym roku szkolnym ukraińskie dzieci będą uczyły się w trybie hybrydowym - częściowo stacjonarnie, częściowo zdalnie. Podczas wakacji schrony przeciwlotnicze na terenie kijowskich szkół pozostawały dostępne dla wszystkich chętnych, lecz już od września, gdy rozpocznie się rok szkolny, możliwość wejścia do nich w ciągu dnia zostanie ograniczona. Ponadto władze ukraińskiej stolicy rozważają możliwość wprowadzenia dodatkowej ochrony placówek edukacyjnych.

W przededniu rozpoczęcia roku szkolnego kijowskie szkoły sprawdzono pod kątem wyposażenia schronów, a rodzice - oprócz tradycyjnych wyprawek - szykują dzieciom również zestawy złożone z rzeczy niezbędnych do przeżycia w sytuacjach zagrożenia.

Zestaw przetrwania

Mieszkanka Kijowa Andżelika ma dwójkę dzieci w wieku szkolnym. Każdemu z nich, oprócz tradycyjnych tornistrów, przygotowała plecaczki, do których włożyła m.in. zapas wody, przekąski, latarki, chusteczki jednorazowe oraz powerbanki.

- Teraz to jest podstawa. Bez tego nie pójdą do szkoły - przyznała kobieta w rozmowie z PAP.

Czytaj także w tvp.info: Rosjanie torturowali ukraińskie dzieci. Są dowody

REKLAMA

Nauka w domu

40-letni Kyryło zdecydował się na tryb zdalnego nauczania dla swojej 11-letniej córki.

- Postanowiliśmy z żoną, że będziemy mieli oko na nasze dziecko. Chcemy być dzięki temu spokojniejsi. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy na nasze osiedle nierzadko spadały odłamki rakiet i zestrzelonych rosyjskich bezzałogowców. W naszym bloku mieszkalnym mamy dobrze wyposażony schron. Oprócz tego ja pracuję zdalnie, więc podczas alarmów będziemy z córeczką schodzić do ukrycia wspólnie - wyjaśnił ojciec dziewczynki.

Brakuje nauczycieli

- Mamy u nas sporo uchodźców ze wschodu i południa kraju - relacjonowała Natalia, nauczycielka w jednej z kijowskich szkół.

Czytaj także w i.pl: Edukacja i opieka dla uczniów z Ukrainy – list szefa MEiN do nauczycieli i samorządowców o nowych rozwiązaniach

- Ze względu na to, że dużo naszych uczniów wyjechało za granicę lub na zachód Ukrainy, klasy nie są przepełnione. Gorzej jest z nauczycielami, ponieważ nie wszyscy decydują się na powrót. Niemniej, w piątek organizujemy uroczystości (rozpoczęcia roku szkolnego), które na wypadek alarmu przeciwlotniczego zostaną przeniesione do schronu - zapowiedziała.

Czytaj także:

PAP/IAR/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej