Krwawe demonstracje w Iraku. Nie żyją trzy osoby
Trzy osoby zginęły, a 16 osób zostało rannych w sobotę podczas rywalizujących ze sobą demonstracji w Kirkuku, wieloetnicznym mieście na północy Iraku, gdzie po kilku dniach napięcia władze wprowadziły godzinę policyjną.
2023-09-03, 02:19
Spośród trzech ofiar śmiertelnych dwie zostały postrzelone w klatkę piersiową, a trzecia w głowę - powiedział AFP dyrektor władz medycznych Kirkuku, Ziad Khalaf. Jeden z mężczyzn miał 21 lat, a dwóch pozostałych po 37 lat.
Ranni podczas demonstracji
Ranni - według nowego raportu 16 osób - zostali trafieni "kulami, kamieniami lub szkłem" - powiedział Khalaf, dodając, że trafiono też trzech członków sił bezpieczeństwa.
Khalaf powiedział, że zabici to Kurdowie, wśród rannych są zarówno Kurdowie, jak i Arabowie. W sobotę rywalizujące ze sobą demonstracje skupiające z jednej strony Kurdów, a z drugiej Turkmenów i Arabów, mimo obecności sił bezpieczeństwa, przerodziły się w niebezpieczne starcia - dodał.
Czytaj także na i.pl: Atak na ambasadę Szwecji. Irakijczycy protestują przeciwko paleniu Koranu
REKLAMA
Siły bezpieczeństwa, rozmieszczone jako bufor między obydwoma obozami, oddały strzały ostrzegawcze, aby zmusić kurdyjskich demonstrantów do rozproszenia się, informuje AFP. Premier Iraku Mohamed Chia al-Soudani wezwał do "utworzenia komisji śledczej w celu wyjaśnienia okoliczności śmierci obywateli".
- Fałszywe dokumenty, kilka tożsamości. Irakijczyk zatrzymany na lotnisku w Warszawie
- Rozszerzenie NATO. Wiadomo, kiedy akcesją Szwecji zajmie się węgierski parlament
dz/PAP, IAR
REKLAMA