ME siatkarek: wielkie emocje w finale. Historyczny tytuł Turcji

Siatkarki Turcji po raz pierwszy zostały mistrzyniami Europy. W finale w Brukseli pokonały Serbię 3:2 (25:27, 25:21, 22:25, 25:22, 15:13). Brązowy medal wywalczyła Holandia po zwycięstwie nad Włochami 3:0.

2023-09-03, 23:00

ME siatkarek: wielkie emocje w finale. Historyczny tytuł Turcji
Tureckie siatkarki świętują historyczny tytuł mistrzyń Europy . Foto: PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS

To był mecz godny finału czempionatu, w którym tak naprawdę zabrakło dobrych, stojących na wysokim poziomie spotkań. W starciu o złoty medal obie reprezentacje wspięły się na wyżyny swoich umiejętności, samo widowisko obfitowało w dramatyczne zwroty akcji, a na trybunach kibice, głównie z Turcji, zadbali o gorącą atmosferę.

Vargas kontra Bosković

To miało być starcie dwóch najlepszych siatkarek turnieju Melissy Vargas i Tijany Bosković. I takim też było – urodzona na Kubie Vargas zdobyła 41 pkt, a liderka Serbii zanotowała 37 "oczek".

Obie zawodniczki miały czasami słabsze momenty, szczególnie Serbka w trzecim secie sprawiała wrażenie już nieco wyczerpanej, ale po chwili poprowadziła swój zespół do wygrania tej partii.

Trzeci set miał zresztą dość niecodzienny przebieg. Po wygranej drugiej odsłonie, Turczynki sprawiały wrażenie, jakby przejęły kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Nie tylko Vargas i Ebrar Karakurt, ale też środkowe Zehra Gunes i Eda Erdem Dundar dokładały punkty w bloku i ataku. Podopieczne Daniele Santarellego wygrywały już 13:7, ale role na boisku szybko się odwróciły.

Serbskie rezerwowe, rozgrywająca Bojana Drca oraz przyjmująca Katarina Lazović, miały duży wkład w wygranie tego seta, podobnie jak Mina Popović, przy której zagrywkach ubiegłoroczne mistrzynie świata dogoniły rywalki, a potem wyszły na prowadzenie.

Wielkie emocje w tie-breaku

Kolejną partię Turczynki wygrały dość pewnie, a tie-break był kwintesencją całego meczu. Tylko na początku siatkarki znad Bosforu prowadziły różnicą dwóch punktów, ale Maja Ognjenović szybko uruchomiła Bosković, która zniwelowała straty. Walka punkt za punkt trwała praktycznie do samego końca.

REKLAMA

W decydujących momentach rozgrywająca Elif Sahin niemal automatycznie kierowała piłki do Vargas, która pomyliła się tylko raz, ale zdobyła trzy decydujące punkty.

Vargas, bohaterka finałowego spotkania, została MVP całego turnieju. Organizatorzy tym razem nie wybrali "drużyny gwiazd".

Najpierw Liga Narodów, teraz ME

Turczynki sięgnęły po drugie trofeum w tym roku: w lipcu w amerykańskim Arlington triumfowały w Lidze Narodów. Brązowy medal mistrzostw Europy wywalczyła natomiast Holandia po zwycięstwie nad Włochami 3:0.

Polki odpadły w ćwierćfinale po porażce z Turcją 0:3 i zostały sklasyfikowane na piątej pozycji.

Turcja – Serbia 3:2 (25:27, 25:21, 22:25, 25:22, 15:13)

Turcja: Cansu Ozbay, Melissa Vargas, Eda Erdem Dundar, Zehra Gnes, Ebrar Karakurt, Hande Baladin, Gizem Orge (libero) – Ayca Aykac, Elif Sahin, Ilki Aydin, Simge Sebnem Akoz (libero).

Serbia: Maja Ongjenović, Tijana Bosković, Mina Popović, Jovana Stefanović, Sara Lozo, Bianka Busa, Aleksandra Jegdić (libero) - Katarina Lazović, Maja Aleksić, Teodora Pusić (libero), Bojana Drca.

>>> Więcej o mistrzostwach Europy siatkarek  <<< 

REKLAMA

PolskieRadio24.pl

/empe, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej