Papież Franciszek odprawił mszę świętą na stadionie w Marsylii. Witały go tłumy wiernych
Papież Franciszek odprawił mszę świętą na marsylskim stadionie Velodrome. Był to kulminacyjny punkt jego dwudniowej wizyty na południu Francji, która zakończy się dziś wieczorem. Papież powiedział, że Kościół i społeczeństwa zachodnie potrzebują wstrząsu wiary.
2023-09-23, 18:38
Przed mszą papież przejechał papamobile przez centrum Marsylii. Na ulicach witały go tłumy Francuzów. Tysiące osób śledziło potem transmisję mszy świętej na telebimach, a na trybunach stadionu zasiadło niemal 60 tysięcy wiernych. Obecny był też prezydent Francji Emmanuel Macron.
W swej homilii papież zwrócił uwagę na zagrożenie cynizmu i rezygnacji, które dotyka społeczeństwa naznaczone sekularyzmem. Wymienił obojętność wobec takich dramatów jak eliminowanie ludzkiego życia, śmierć migrantów i dzieci nienarodzonych, a także samotność osób starszych.
Zachód potrzebuje wiary
- Nasze metropolie i wiele krajów europejskich, takich jak Francja, gdzie współistnieją różne kultury i religie, są zatem wielkim wyzwaniem przeciwko nasilaniu się indywidualizmu, przeciwko egoizmowi i zamknięciu, które rodzą samotność i cierpienie - stwierdził Franciszek. Papież modlił się o przebudzenie Kościoła.
- Również dzisiaj nasze życie, życie Kościoła, Francji, Europy tego potrzebuje: łaski wstrząsu, nowego zastrzyku wiary, miłości i nadziei - wezwał papież.
REKLAMA
Na koniec kazania Franciszek zawierzył Francję i Europę "Bonne Mere", czyli Matce Bożej z marsylskiej bazyliki Notre-Dame de la Garde, gdzie modlił się wczoraj na początku swoje wizyty.
Posłuchaj
Czytaj także: Multimedialny projekt "Rodzina Ulmów" dla uczniów i nauczycieli. Wirtualne zwiedzanie muzeum w Markowej
***
Msza w Marsylii to ostatni punkt papieskiej wizyty. Wieczorem ojciec święty wróci do Rzymu.
iar/as
REKLAMA
REKLAMA