Liga Mistrzów: wielkie emocje w Kopenhadze. Grabara nie zatrzymał Bayernu
FC Kopenhaga przegrała z Bayernem Monachium w meczu 2. kolejki piłkarskiej Ligi Mistrzów 1:2. Gospodarze stracili prowadzenie, na które wyszli w 56. minucie. Cały mecz w duńskim zespole zagrał bramkarz reprezentacji Polski, Kamil Grabara.
2023-10-03, 22:57
W pierwszej połowie nie padły bramki, a duży udział w tym miał świetnie broniący Kamil Grabara. Polak zatrzymał m.in. groźną akcję, którą zakończył strzałem Harry Kane.
W 56. minucie kibice na stadionie przeżyli wybuch wielkiej, spontanicznej radości. Lukas Lerager pokonał broniącego bramki Bayernu Svena Ulreicha i gospodarze wyszli na prowadzenie. Radość nie trwała jednak długo - po dziesięciu minutach to Grabara musiał wyciągnąć piłkę z siatki, gdy znakomitym uderzeniem ze skraju pola karnego popisał się Jamal Musiala.
Zwycięski gol dla mistrzów Niemiec był zasługą dwóch zawodników wprowadzonych z ławki rezerwowych. Doświadczony Thomas Mueller opanował piłkę i ściągnął na siebie uwagę obrońców, po czym podał piłkę do Mathysa Tela, a ten dopełnił formalności.
FC Kopenhaga atakowała do ostatnich sekund, a w ostatniej akcji meczu bohaterem został Sven Ulreich, który popisał się wspaniałą robinsonadą po uderzeniu głową Larssona.
REKLAMA
Bayern wygrał drugi mecz w tej edycji Ligi Mistrzów i jest liderem grupy A. W drugim meczu tej grupy, Manchester United przegrał u siebie z Galatasaray Stambuł 2:3.
- FC Barcelona zmienia priorytety transferowe. Lewandowski nie byłby brany pod uwagę!
- Bundesliga: legenda odejdzie z Bayernu? Thomas Mueller gra coraz mniej
- Mecz azjatyckiej Ligi Mistrzów nie został rozegrany. Klub Al Ittihad odmówił gry
kp
REKLAMA