Tusk tłumaczy się z umowy między SKW a FSB. Żaryn: lider PO manipuluje i atakuje Lecha Kaczyńskiego
Lider PO, odpowiadając na pytania dotyczące podpisanej przez niego, jako premiera, umowy o współpracy wywiadowczej między Służbą Kontrwywiadu Wojskowego a rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa, broni się, atakując zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - To manipulacja - mówi zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
2023-10-04, 21:43
Dziennikarze TVP usiłowali uzyskać komentarz szefa Platformy Obywatelskiej na ten temat. Donald Tusk do sprawy odniósł się dopiero podczas konferencji w Zgierzu.
- Gdybyście mieli chociaż odrobinę przyzwoitości, to byście pokazali identyczny dokument z 2008 roku podpisany przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przez niego ratyfikowany, dotyczący dokładnie tego samego - powiedział przewodniczący Platformy. Dodał również, że podobne umowy z rosyjskim FSB podpisali także Amerykanie i 200 innych państw.
"Umowa zawarta z państwem wrogim"
W odpowiedzi na te słowa Tuska Stanisław Żaryn opublikował umowę z 2008 roku o "wzajemnej ochronie informacji niejawnych między Polską a Rosją". Podpisał ją Jacek Cichocki jako przedstawiciel polskiego rządu, kierowanego wówczas przez Donalda Tuska.
REKLAMA
- Umowa ta jest dokumentem ramowym, który określa zasady ochrony informacji klauzulowanych, wymienianych między oboma krajami - wyjaśnia Stanisław Żaryn. Zaznacza również, że takie umowy mają charakter rutynowy, choć w tym przypadku rzeczywiście zawarta była z państwem wrogim.
Zobacz również na tvp.info: Kontakty Donalda Tuska z rosyjską bezpieką
Ówczesny prezydent Lech Kaczyński prawdopodobnie musiał ratyfikować tę umowę, co - zgodnie z art. 133 konstytucji - jest rolą głowy państwa w kontekście umów międzynarodowych.
- Zasłanianie się tragicznie zmarłym prezydentem i próba obarczenia go za porozumienia z rosyjskimi służbami to niegodziwość i zupełnie nieuzasadniona ucieczka w atakowanie oponentów - ocenia Żaryn.
REKLAMA
Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych zauważa również, że ujawniona w serialu TVP umowa między SKW a FSB miała "zupełnie inny charakter", bo w jej ramach Polska zobowiązała się do "wykrywania, zapobiegania i zwalczania działalności terrorystycznej i dywersji skierowanej przeciwko siłom zbrojnym" Rosji oraz "przeciwdziałania działalności wywiadowczo-wywrotowej służb specjalnych państw trzecich" przeciwko Rosji.
- Takie porozumienie zakłada udział Polski w ochronie bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej oraz kooperację z Rosją na rzecz bezpieczeństwa Polski. To aberracja - stwierdza ekspert.
Jego zdaniem "Donald Tusk zareagował manipulacją i atakiem". - Jednocześnie próbował wskazać, że takie umowy to norma i "nawet USA" zawierały podobne porozumienia. Nie, to była sytuacja nadzwyczajna i dowód naiwności, niebezpiecznej niekompetencji albo celowej gry przeciwko interesom Polski - podsumowuje Stanisław Żaryn.
- Zakrapiane alkoholem spotkanie polskiej SKW i rosyjskiej FSB. "Reset" ujawnia nagranie
- Tusk zgodził się na współpracę polskich i rosyjskich służb. W internecie wrze. "Hańba wybiła poza skalę"
tvp.info, bartos
REKLAMA