"Liczne przypadki pytań o wydawanie kart referendalnych". Sobolewski o informacjach od mężów zaufania

Pełnomocnik Komitetu Wyborczego PiS Krzysztof Sobolewski poinformował, że ze strony mężów zaufania oraz osób biorących udział w wyborach i referendum, napływają sygnały o łamaniu ciszy wyborczej przez niektóre komisje. Chodzi o powtarzające się pytania do głosujących dotyczące tego czy chcą pobrać kartę referendalną.

2023-10-15, 11:22

"Liczne przypadki pytań o wydawanie kart referendalnych". Sobolewski o informacjach od mężów zaufania
Powtarzają się sygnały o pytania ws. wydawania karty do głosowania w referendum. Foto: PAP/Darek Delmanowicz

- Mamy liczne zgłoszenia do Komitetu Wyborczego PiS, m.in. od mężów zaufania, dotyczące wydawania kart do referendum. Wielu osobom członkowie komisji wyborczych, zadają pytanie, czy chcą dostać kartę do głosowania w referendum - poinformował w niedzielę pełnomocnik Komitetu Wyborczego PiS Krzysztof Sobolewski.

Głosowanie w wyborach parlamentarnych i referendum potrwa do godz. 21 w niedzielę. Do zakończenia głosowania trwa cisza wyborcza i referendalna. W niedzielę w mediach społecznościowych pojawiły się wpisy, o tym że wyborcy są pytani przez członków komisji, czy chcą dostać kartę do głosowania w referendum.

PKW: niewłaściwe jest zadawanie takich pytań

Przedstawiciele PKW pytani byli w niedzielę na konferencji prasowej, o to, że członkowie niektórych komisji wyborczych pytają wprost wyborców czy taką kartę referendalną chcą pobrać, czy to jest w tym przypadku złamanie ciszy referendalnej. - Niewłaściwe jest zadawanie pytania, czy chce pan kartę do referendum czy do Sejmu czy do Senatu. Jeżeli wyborca zjawił się w lokalu wyborczym to chce głosować. Dopiero jeżeli wyraźnie odmówi odbioru którejkolwiek z kart, to wówczas komisja w uwagach zaznaczy taką informację" - powiedział przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.

Szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak podkreśliła, że członkowie komisji wyborczych byli szkoleni w tej kwestii. - W wytycznych Państwowej Komisji Wyborczej szczegółowo opisana jest procedura. Po stwierdzeniu tożsamości wyborcy i odnalezieniu go na spisie komisja wydaje wszystkie karty do głosowania, czyli w dniu dzisiejszym trzy: do Sejmu, Senatu i referendum. W momencie, kiedy wyborca stwierdzi, że nie chce brać udziału w którymkolwiek z tych głosowań, to komisja mu takiej karty nie wydaje. Kartę zostawia, a w odpowiedniej rubryce - "uwagi" - musi odnotować ten fakt, pisząc której karty wyborca nie odebrał - wyjaśniła Pietrzak.

REKLAMA

Zobacz również na niezalezna.pl: Komisje wyborcze pytają, czy wydawać karty referendalne. „Te działania należy zgłaszać” - komentuje premier

PAP/łs

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej