Blinken ponownie leci do Izraela. Sekretarz stanu wróci na "dalsze konsultacje z izraelskimi urzędnikami"

Sekretarz stanu USA Antony Blinken w poniedziałek ponownie uda się do Izraela - ogłosił w niedzielę amerykański Departament Stanu. W ostatnich dniach Blinken spotykał się z przywódcami państw arabskich, próbując zapobiec rozlaniu się wojny pomiędzy Izraelem a palestyńskim Hamasem na cały region Bliskiego Wschodu.

2023-10-15, 16:32

Blinken ponownie leci do Izraela. Sekretarz stanu wróci na "dalsze konsultacje z izraelskimi urzędnikami"
Będzie to druga w ciągu pięciu dni wizyta Blinkena w Izraelu. Foto: PAP/EPA/ABIR SULTAN

Będzie to druga w ciągu pięciu dni wizyta Blinkena w Izraelu. Sekretarz stanu wróci do Tel Awiwu na "dalsze konsultacje z izraelskimi urzędnikami" - poinformował rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller, nie podając dodatkowych szczegółów.

Rozmowy z liderami państw arabskich

W niedzielę szef amerykańskiej dyplomacji przybył do Egiptu, gdzie ma rozmawiać z prezydentem tego kraju Abdelem Fatahem as-Sisim. W ostatnich dniach spotkał się już z rządzącym de facto Arabią Saudyjską księciem Mohammedem ibn Salmanem w Rijadzie, a także z przywódcami Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Bahrajnu, Kataru, Jordanii i Autonomii Palestyńskiej.

Rozmowy z liderami państw arabskich mają miejsce w czasie narastających obaw, że spodziewana operacja lądowa izraelskiego wojska w Strefie Gazy może doprowadzić do szerszego konfliktu zbrojnego o ogromnych konsekwencjach humanitarnych - podkreśliła agencja AP.

Blinken zaczął podróż po krajach regionu w czwartek od wizyty w Izraelu, gdzie zapewnił o wsparciu i solidarności dla tego kraju po ataku bojowników palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas z 7 października. Rozmawiał też telefonicznie z szefem MSZ Chin Wangiem Yi, zabiegając o jego pomoc w zniechęcaniu innych potencjalnych stron do angażowania się w konflikt.

REKLAMA

Pozytywna reakcja 

Według amerykańskich urzędników władze krajów arabskich "generalnie pozytywnie" zareagowały na przekaz Blinkena, przyznając, że Izrael ma prawo do odpowiedzi na atak Hamasu, ale wyrażając przy tym głębokie zaniepokojenie z powodu ciężkiej sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy i podkreślając, że nie mogą milczeć w sprawie cywilnych ofiar - podała Associated Press.

Arabscy przywódcy oceniali również, że konflikt nie może być rozwiązany bez izraelsko-palestyńskiej umowy pokojowej, która przyznałaby Palestyńczykom niepodległe państwo. 

PAP/mm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej