Gdańsk: kontroler przesadził z "ujęciem". Pobił pasażera i stracił pracę

- Pijany mężczyzna ubliżał kontrolerowi i był agresywny, to go sprowokowało i uderzył pasażera - tłumaczy prawnik Łukasz Syldatk.

2011-03-10, 08:01

Gdańsk: kontroler przesadził z "ujęciem". Pobił pasażera i stracił pracę
. Foto: fot. Ireneusz S. Wierzejski/Wikimedia Commons/CC

Posłuchaj

Łukasz Syldatk o zdarzeniu
+
Dodaj do playlisty

Do zdarzenia doszło w środę wieczorem w nocnym autobusie w Gdańsku. - Kontroler został natychmiast zwolniony - mówi Radiu Gdańsk Łukasz Syldatk, prawnik reprezentujący firmę Renoma, która zajmuje się kontrolą biletów.

- To pierwszy taki przypadek od wielu lat - podkreśla Łukasz Syldatk. Jak mówi każdego dnia kontrolerzy spotykają się z agresją. W tym przypadku kontroler powinien był ująć agresywnego pasażera i przekazać go policji. Nie miał jednak prawa wymierzać mu sprawiedliwości.

Od kilkunastu dni obowiązuje znowelizowana ustawa o transporcie publicznym, która pozwala kontrolerom między innymi na ujęcie pasażera, który nie chce okazać biletu. Zapisy ustawy budzą jednak kontrowersje, bo nie wiadomo jak interpretować wspomniane już "ujęcie".

IAR,kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej