Rosyjski atak na Charków. Nie żyje sześć osób, kilkanaście jest rannych

Rosjanie uderzyli w terminal wojskowy w obwodzie charkowskim na Ukrainie. Pocisk zniszczył budynek. Sześć osób zginęło, a czternaście innych zostało rannych - informuje szef okręgu Ołeh Syniehubow.

2023-10-22, 00:21

Rosyjski atak na Charków. Nie żyje sześć osób, kilkanaście jest rannych
Podczas dokonanego w sobotę wieczorem rosyjskiego ataku rakietowego na Charków pociski uderzyły m.in w ośrodek dystrybucji poczty zabijając 6 osób i raniąc 14. Foto: TT/Генеральний штаб ЗСУ

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał do "jedności świata w walce z rosyjskim terrorem". Dodał, że wśród rannych jest wiele osób w ciężkim stanie. Zostały one przewiezione do szpitala.

Atak Rosjan

Jak zaznaczył gubernator, Rosjanie zaatakowali obiekt słuzący wyłącznie celom cywilnym. "Był to kolejny akt terroru wymierzony w ludność cywilną" - podkreślił Syniehubow.

Na zdjęciach umieszczonych na Telegramie widać budynek ze zniszczonymi oknami i ulicę zasłaną gruzem. Władze miasta wezwały mieszkańców do udania się do schronów.

Prezydent Wołodymyyr Zełenski wezwał w mediach społecznościowych do "jedności świata w walce z rosyjskim terrorem". - Rosja niczego nie osiągnie dokonując takich aktów terroru. Jest tylko jedno wyjście dla wszystkich terrorystów: pociągnięcie do odpowiedzialności za ich czyny - dodał.

REKLAMA

Pomoc dla Ukrainy

Ukrainy oczekuje na pomoc z Zachodu w postaci myśliwców F-16. Ołeksij Daniłow, sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony powiedział, że dzięki myśliwcom F-16 łatwiej będzie wyzwolić okupowane przez Rosjan terytoria, przyznał jednak, że trudno jest przewidzieć czas potrzebny na wypędzenie wroga. Podkreślił również, że jakiekolwiek negocjacje w sprawie zawieszenia broni z Rosją są wykluczone, dopóki Moskwa nie zwróci okupowanych ziem, w tym Krymu.

Daniłow stwierdził też, że "współczesny Hitler, który nazywa się Putin, zabił 500 naszych dzieci".

Wskazał również na zamiar kontynuowania ataków na rosyjską infrastrukturę wojskową, przypominając, że Ukraina zawarła nieformalne porozumienie o nieużywaniu broni dostarczanej przez Zachód w atakach na terytorium Rosji.

Ostrzegł jednak, że obiekty wokół Moskwy mogą stać się celem dla broni produkowanej w kraju.

REKLAMA

Czytaj także:

dz/PAP, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej