Prezydent Duda: mamy dwóch kandydatów na premiera, opozycja nie ma umowy koalicyjnej
- Dziękuję za bardzo merytoryczną atmosferę rozmów. Wszyscy podeszli do tego bardzo odpowiedzialnie - powiedział prezydent Andrzej Duda, podsumowując konsultacje z komitetami wyborczymi. Jak zaznaczył, obecnie mamy dwóch poważnych kandydatów na premiera: Mateusza Morawieckiego i Donalda Tuska. Prezydent zapowiedział, iż nie będzie skracał kadencji Sejmu, a najbliższe posiedzenie tej izby zwoła na poniedziałek, 13 listopada.
2023-10-26, 12:20
W czwartek o godz. 12.00 prezydent Andrzej Duda podsumował przebieg konsultacji z przedstawicielami komitetów wyborczych, które będą miały swoją reprezentację w przyszłym Sejmie. Rozmowy trwały dwa dni. Jak zapowiedział szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek, dziś nie poznamy nazwiska osoby, której Andrzej Duda powierzy misję tworzenia rządu.
- Mieliśmy - śmiało mogę powiedzieć - bardzo dobre rozmowy, bardzo merytoryczne rozmowy. Po pierwsze, na temat kwestii personalnych. Po drugie, na temat kwestii merytorycznych związanych z różnego rodzaju zagadnieniami, których rozpatrywanie i w których decyzje polityczne czekają nas w bliższej lub dalszej przyszłości - zaznaczył Andrzej Duda.
Mateusz Morawiecki kandydatem Zjednoczonej Prawicy
Podkreślił również, że "mamy dziś przede wszystkim dwóch poważnych kandydatów do stanowiska premiera, mamy dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną i mają kandydata na premiera".
Posłuchaj
- Jedną grupą jest Zjednoczona Prawica, którą reprezentowali przedstawiciele PiS na czele z premierem Mateuszem Morawieckim i marszałkiem Ryszardem Terleckim. Drugą grupą jest Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica - powiedział prezydent.
REKLAMA
Przypomniał, że "wszyscy wiedzą o tym, że do tej pory był taki obyczaj, że tekę premierowską od prezydenta otrzymywał kandydat zgłoszony przez zwycięskie ugrupowanie".
Posłuchaj
- Ale zawsze było tak, że to zwycięskie ugrupowanie albo miało z góry koalicję i nikt inny nie twierdził, że ma kandydata, który będzie miał większość, albo miało tzw. większość samodzielną, jak to miało miejsce w 2015 i 2019 roku - powiedział Andrzej Duda.
Podkreślił, że "pierwszy raz mamy taką sytuację, aby przed tzw. pierwszym krokiem konstytucyjnym taki był stan". - Na szczęście jest tak, że konstytucja daje czas - dodał.
Prezydent powiedział, że również przedstawiciele Lewicy podczas konsultacji poinformowali o tym, że wraz z Koalicją Obywatelską i Trzecią Drogą mają wspólnego kandydata na premiera i jest nim przewodniczący KO Donald Tusk.
REKLAMA
- To pokazuje, że w istocie mamy w związku z tym dwóch poważnych kandydatów dzisiaj. Jest to sytuacja nowa w naszych standardach demokratycznych. Nigdy nie było takiej sytuacji, że wybory wygrało jedno ugrupowanie, natomiast inne ugrupowania, które również mają swoich przedstawicieli w parlamencie, twierdzą, że to one będą miały większość bez ugrupowania zwycięskiego i one przedstawiają swojego kandydata na premiera - podkreślił Andrzej Duda.
Posłuchaj
Zaznaczył, że "musi to rozważyć". - Jest to na pewno w tej chwili jedno z najpoważniejszych zagadnień, nad którymi się w tym momencie pochylam - dodał.
- Opozycja zapowiada przejęcie mediów publicznych. Paprocka: prezydent Duda będzie stał na straży prawa
- "Wolność słowa jest zagrożona jak nigdy wcześniej!". Apel polskich dziennikarzy w obronie mediów
PAP/IAR/bartos
REKLAMA
REKLAMA