Prezes TK: sędziowie nie mogą nawoływać do zmian, które są nielegalne
- Sędziowie mają stać na straży prawa, a nie nawoływać do zmian, które są nielegalne - powiedziała w czwartek w TVP Info prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska. Zaapelowała jednocześnie "o spokój i wzajemny szacunek".
2023-11-02, 22:30
- Mogę powiedzieć ze swojej pozycji i wszystkich sędziów TK, że Trybunał Konstytucyjny Rzeczypospolitej Polskiej będzie stał na straży obowiązującego w Polsce prawa, a więc na straży Konstytucji RP - podkreśliła Julia Przyłębska w TVP Info.
Prezes TK została zapytana m.in. o wypowiedzi polityków i przedstawicieli środowisk sędziowskich, odnoszących się do zmian w wymiarze sprawiedliwości po październikowych wyborach parlamentarnych. Niedawno prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Krystian Markiewicz mówił na przykład, że w Krajowej Radzie Sądownictwa zmieni się niemal wszystko - sędziowie awansowani przez obecną Radę wrócą na poprzednie stanowiska, a dwie nowe Izby Sądu Najwyższego zostaną zlikwidowane.
"Sędziowie mają stać na straży prawa"
- Jest to jakby nawoływanie do niepraworządności w Polsce. Sędziowie w sposób nielegalny chcą zmieniać obowiązujące w Polsce prawo. Sędziowie mają stać na straży tego prawa, a nie nawoływać do zmian, które są nielegalne - odpowiedziała Przyłębska.
Jak powtórzyła prezes TK, "absolutnie nie ma żadnych sędziów TK, którzy byliby wybrani niezgodnie z prawem". - Są organy powołane do określonych zadań. Jest prezydent, który jest ostatnim ogniwem, jeśli chodzi o wybór sędziów i jego decyzja, prerogatywa, jest królewska, święta, kończy wszelkie dyskusje - powiedziała Julia Przyłębska.
REKLAMA
- Nie ma takiej możliwości, żeby podważyć prerogatywę prezydencką. W momencie, kiedy sędzia jest powołany, jest sędzią i wszelkie inne działania są niezgodne z obowiązującym w Polsce prawem i to jest właśnie naruszanie praworządności - zaznaczyła prezes TK. Oceniła, że zjawisko to obecnie się nasiliło, gdyż "pomysły, które zgłaszają prawnicy, profesorowie, sędziowie w stanie spoczynku, są żenujące".
"To jest nawoływanie do naruszania praworządności"
Jak dodała "prawnicy, osoby, które uważają się za autorytety, uważają też, że można uchwałą zmienić ustawę, uchylić ustawę". - To jest to, co mnie zawstydza. (...) To jest nawoływanie do naruszania praworządności - wskazała.
Jednocześnie prezes TK zaapelowała "o spokój, wzajemny szacunek i działanie zgodnie z prawem, a nie na podstawie narracji, którą ktoś ad hoc politycznie wykorzystuje, aby działać niepraworządnie".
- Niemieckie media straszą "zamachem stanu" w Polsce. Zachęcają opozycję do łamania prawa
- "Niemcy stałyby się centralą zarządzania państw UE". Prof. Krysiak o tym, jakie interesy stoją za zmianami traktatów
- Niemcy nie chcą wypłacić Polsce odszkodowań. Tymczasem rozpoczynają rozmowy ws. reperacji z... Tanzanią
Prezes Przyłębska: TK jest "sądem ostatniego słowa", także w kwestiach europejskich
PAP/nt
REKLAMA