Wojna Izraela z Hamasem. Blinken apeluje o przerwę w walkach: krytycznym aspektem jest sytuacja zakładników Hamasu

- Bardzo aktywnie pracujemy nad tym, żeby dostarczyć więcej pomocy humanitarnej do Strefy Gazy i wyprowadzać z tego obszaru coraz więcej cywilów - oznajmił sekretarz stanu USA Antony Blinken podczas wizyty w stolicy Turcji Ankarze.

2023-11-06, 14:32

Wojna Izraela z Hamasem. Blinken apeluje o przerwę w walkach: krytycznym aspektem jest sytuacja zakładników Hamasu
Antony Blinken spotkał się w Ankarze m.in. ze swoim tureckim odpowiednikiem Hakanem Fidanem. Foto: PAP/EPA/NECATI SAVAS

Szef amerykańskiej dyplomacji, komentując rozmowę z ministrem spraw zagranicznych Turcji Hakanem Fidanem, przyznał, że dotyczyła ona wysiłków na rzecz zwiększenia pomocy humanitarnej dla Gazy i uniemożliwienia rozprzestrzenienia się konfliktu Izraela z palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas na inne kraje regionu.

Sekretarz stanu zapowiedział, że "Izraelczycy podejmą działania, by zminimalizować straty wśród ludności cywilnej Strefy Gazy". - Krytycznym aspektem jest sytuacja zakładników Hamasu - na tym skupiamy się szczególnie intensywnie i wierzymy, że przerwa w walkach mogłaby w tej kwestii pomóc - zaznaczył Blinken.

Fidan wezwał z kolei do "pilnego zawieszenia broni w Strefie Gazy". Jak podały źródła w resorcie spraw zagranicznych Turcji, minister zaapelował też o uniemożliwienie Izraelowi atakowania cywilów i dokonywania przesiedleń ludności Gazy.

Czytaj także:

Kwestia rozszerzenia NATO

Podczas rozmowy szefów dyplomacji USA i Turcji omówiono również kwestię kontynuowania pomocy dla Ukrainy oraz akcesji Szwecji do NATO. Blinken zapewnił, że "jest przekonany, że zobaczymy postęp w sprawie przystąpienia Szwecji do Sojuszu".

23 października prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan przesłał do parlamentu wniosek ratyfikacyjny dotyczący akcesji Szwecji do NATO. Na początku listopada szef komisji spraw zagranicznych tureckiego parlamentu Fuat Oktay poinformował, że nie przyspieszy głosowania w tej sprawie, ponieważ "nie jest ona dla Ankary tak pilna, jak dla innych państw".

W momencie spotkania Blinkena z Fidanem przed budynkiem ministerstwa spraw zagranicznych Turcji zgromadzili się protestujący, niosący flagi tureckie i palestyńskie. Wcześniej policja rozpędziła grupę maszerujących w stronę ministerstwa studentów, którzy określili szefa amerykańskiej dyplomacji mianem "mordercy".

REKLAMA

PAP/st

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej