"Nie wejdę do klubu, jeśli będą wymagali cyrografu". Paweł Kukiz o wymogu dyscypliny partyjnej

- Nie jestem w stanie oddalić się światopoglądowo od PiS, bo zostałem wychowany w duchu prawicowym; ale jeśli będą wymagali ode mnie podpisania "cyrografu" na głosowania – w myśl dyscypliny partyjnej – to ja do ich klubu parlamentarnego nie wejdę - podkreśla poseł Paweł Kukiz.

2023-11-09, 12:02

"Nie wejdę do klubu, jeśli będą wymagali cyrografu". Paweł Kukiz o wymogu dyscypliny partyjnej
Paweł Kukiz startował z listy PiS w Opolu. Foto: PAP/Rafał Guz

W opublikowanym w czwartek wywiadzie dla "Wprost" Paweł Kukiz był pytany m.in., czy wyobraża sobie współpracę np. z Donaldem Tuskiem czy Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.

- Przy wprowadzeniu zmian ustrojowych, takich jak zmiana ordynacji wyborczej na model mieszany, uchwalenie sędziów pokoju, czy zniesienie immunitetów – jak najbardziej. Od lat – jak mantrę – powtarzam, że nie ma znaczenia kto, jak i z kim dokona tych fundamentalnych i koniecznych dla demokratycznego funkcjonowania Polski zmian - powiedział w rozmowie z "Wprost" Kukiz.

Rozmowy o sędziach pokoju

Podkreślił, że w sprawach dla niego ważnych może rozmawiać z każdym. Jak dodał, rozmawiał w ostatnich tygodniach m.in. z Krzysztofem Gawkowskim, który zakomunikował, że Lewica zainteresowana jest dalszą pracą nad ustawą o sędziach pokoju.

Pytany, czy w jego ocenie koalicja z Donaldem Tuskiem na czele przetrwa, Kukiz oparł: "oni są tak wielkim zbiorem różnych światopoglądów i programów, że za jakiś czas będą w tym konglomeracie narastać konflikty, może dojść do roszad, które spowodują, że układ się zmieni".

REKLAMA

Partie winne alienacji władz

- I wierzę, że prędzej czy później do ludzi dotrze, że Kukiz ma rację – twierdząc, iż to nie politycy, partie polityczne są winne alienacji władz a prawo, ustrój, który daje tymże politykom takie możliwości. Będę więc robił wszystko, by ten stan rzeczy zmienić - zadeklarował Kukiz.

Zapowiedział, że będzie się upominał o niespełnione do dziś partyjne obietnice. - PSL, a niegdyś PO, wpisały do postulatów wyborczych zmianę ordynacji. Dziś, na mocy mojej umowy z PiS, wprowadzenie tej zmiany widnieje w ich programie. Zarówno jedni, jak i drudzy domagali się też zniesienia immunitetów. Więc będę do skutku wychodził na mównicę: przecież macie większość konstytucyjną, aby zdejmować immunitety, więc znieśmy wreszcie wszystkim – Kamińskiemu, Grodzkiemu, Tuskowi czy Kukizowi - zaznaczył Kukiz.

Osobista wolność

Dopytywany, co dalej ze współpracą z PiS odpowiedział, że nie jest w stanie oddalić się światopoglądowo od PiS, bo został wychowany w duchu prawicowym. - Ale bardzo istotną kwestią jest dla mnie zachowanie osobistej wolności i niezależności - powiedział.

- Jeśli więc PiS będzie wymagało ode mnie podpisania "cyrografu" na głosowania – w myśl dyscypliny partyjnej – to ja do ich klubu parlamentarnego nie wejdę. Żeby do klubu PiS wejść, muszę mieć gwarancję, że tak jak zawsze – czy to w latach 2015-2019, czy w czasie współpracy z PSL w ramach Koalicji Polskiej – będę mógł głosować zgodnie z własnym sumieniem - dodał Paweł Kukiz, który startował do Sejmu z listy PiS.

REKLAMA

Czytaj także:

pg,pap

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej