El. Euro 2024: Michał Probierz ogłosił powołania i znów zaskoczył
Jan Bednarek i Nicola Zalewski, którzy nie zostali powołani przez nowego selekcjonera Michała Probierza w październiku, wracają do piłkarskiej kadry Polski. Nie będzie w niej natomiast Arkadiusza Milika. Biało-Czerwoni zagrają z Czechami w eliminacjach mistrzostw Europy oraz towarzysko z Łotwą.
2023-11-10, 08:00
Do drużyny wraca też kapitan Robert Lewandowski, nieobecny w październiku z powodu kontuzji.
Nie zabraknie podstawowego bramkarza w ostatnich latach Wojciecha Szczęsnego, a obok niego powołani zostali Łukasz Skorupski oraz mający szansę na debiut Marcin Bułka, zbierający dobre opinie we francuskiej ekipie Nice.
Probierz rozpoczął pracę z reprezentacją Polski 20 września, zastępując Portugalczyka Fernando Santosa.
Biało-czerwoni zagrają 17 listopada na PGE Narodowym w Warszawie z Czechami w swoim ostatnim meczu eliminacji Euro 2024. Nawet zwycięstwo może nie dać im bezpośredniego awansu do przyszłorocznego turnieju w Niemczech. Z Łotwą zmierzą się cztery dni później na tym samym stadionie.
Powołania do reprezentacji Polski na mecze z Czechami i Łotwą:
Bramkarze: Marcin Bułka (Nice), Łukasz Skorupski (Bologna), Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn);
Obrońcy: Jan Bednarek (Southampton), Paweł Bochniewicz (SC Heerenveen), Matty Cash (Aston Villa), Tomasz Kędziora (PAOK Saloniki), Jakub Kiwior (Arsenal Londyn), Patryk Peda (SPAL Ferrara), Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok), Mateusz Wieteska (US Cagliari Calcio);
Pomocnicy: Adrian Benedyczak (Parma), Patryk Dziczek (Piast Gliwice), Przemysław Frankowski (RC Lens), Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin), Jakub Piotrowski (Łudogorec Ragrad), Bartosz Slisz (Legia Warszawa), Damian Szymański (AEK Ateny), Sebastian Szymański (Fenerbahce Stambuł), Paweł Wszołek (Legia Warszawa), Nicola Zalewski (AS Roma), Piotr Zieliński (SSC Napoli);
Napastnicy: Adam Buksa (Antalyaspor), Robert Lewandowski (Barcelona), Karol Świderski (Charlotte FC)
Podczas najbliższego zgrupowania reprezentacja Polski zmierzy się z Czechami (17 listopada) w ramach el. Euro 2024 i towarzysko z Łotwą (21 listopada). Jeżeli nasza kadra nie wygra z Czechami, straci szanse na bezpośrednią kwalifikację do europejskiego czempionatu i o awans będzie musiała walczyć w barażach. Zwycięstwo z naszymi południowymi sąsiadami nie zagwarantuje jednak awansu - Polacy będą musieli liczyć na korzystne rozstrzygnięcie w meczu Czechy - Moładwia.
REKLAMA
REKLAMA