Brzeska "newralgiczną" ulicą Warszawy. Trzaskowski: sam po nocach się tam nie szlajam

Dla osób pracujących na zmiany i wracających do domu nocą słowa Rafała Trzaskowskiego mogą być zaskakujące. Na spotkaniu z mieszkańcami Pragi-Północ, którzy narzekali na przestępczość na ul. Brzeskiej, prezydent Warszawy powiedział: "Wiem, że jest to miejsce newralgiczne. Sam po nocach się tam nie szlajam, zdaję sobie sprawę, że sytuacja bezpieczeństwa w tym miejscu jest wyjątkowa. Policja też zdaje sobie z tego sprawę". 

2023-11-15, 11:42

Brzeska "newralgiczną" ulicą Warszawy. Trzaskowski: sam po nocach się tam nie szlajam
Trzaskowski o "newralgicznych" miejscach na warszawskiej Pradze: sam po nocach się tam nie szlajam. Foto: Shutterstock/Katarzyna Uroda

Podczas spotkania na Pradze-Północ z włodarzem stolicy Rafałem Trzaskowskim padły pytania o sytuację w rejonie Bazaru Różyckiego i ulicy Brzeskiej. Mieszkańcy zwrócili uwagę na to, że ulica jest opanowana przez gangi narkotykowe. - Pełno na niej handlarzy i narkomanów, którzy chcą kupić narkotyki lub są pod ich wpływem - informowali mieszkańcy warszawskiej dzielnicy, podkreślając, że boją się o swoje bezpieczeństwo.

Dodatkowe patrole policji 

Prezydent Warszawy zaznaczył, że Praga zmieniła się przez ostatnie 30 lat, ale niestety w niektórych miejscach dalej jest niebezpiecznie, na przykład na ulicy Brzeskiej. - My z policją współpracujemy na tyle, ile możemy. Wiemy, że w tej okolicy dochodzi do handlu narkotykami, specjalnie dlatego finansujemy dodatkowe patrole policji - powiedział Trzaskowski.

Przyznał również, że nie chodzi nocą w okolicy Bazaru Różyckiego. - Wiem, że jest to miejsce newralgiczne. Sam po nocach się tam nie szlajam, zdaję sobie sprawę, że sytuacja bezpieczeństwa w tym miejscu jest wyjątkowa. Policja też zdaje sobie z tego sprawę, nawet jeśli kilku handlarzy narkotyków zostanie zatrzymanych, to pojawiają się zaraz nowi - tłumaczył.

Czytaj także:

Ulica Brzeska w Warszawie jest dobrze znana stołecznym stróżom prawa, którzy zatrzymują tam handlarzy narkotyków. We wrześniu mundurowi przechwycili ich prawie 1,3 kg różnego rodzaju. Zatrzymany został 45-latek. Mężczyzna usłyszał zarzuty za ich posiadanie i trafił na trzy miesiące do aresztu.

PAP/kg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej