Sprawa Grety Thunberg przed brytyjskim sądem. Aktywistka nie przyznała się do winy
Szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg nie przyznała się przed sądem w Londynie do zakłócania porządku publicznego. Taki zarzut postawiono jej po aresztowaniu w czasie protestu w brytyjskiej stolicy 17 października.
2023-11-15, 15:47
Thunberg i 26 innych osób zostało aresztowanych przed londyńskim hotelem InterContinental London Park Lane, gdzie odbywała się doroczna konferencja sektora naftowo-gazowego Energy Intelligence Forum. Protestujący blokowali wejście do hotelu i nie zastosowali się do polecenia policji, by zejść z ulicy.
W środę 15.11 Thunberg i cztery inne zatrzymane wówczas osoby stanęły przed sądem magistrackim londyńskiej gminy Westminster. Wszyscy nie przyznali się do postawionych zarzutów, po czym zostali zwolnieni za kaucją.
Kolejna rozprawa w przyszłym roku
Sędzia wyznaczył rozprawę na 1 lutego 2024 r. Jeśli Thunberg zostanie uznana za winną, grozi jej kara grzywny do 2500 funtów.
Przed budynkiem sądu zebrała się niewielka grupa aktywistów z organizacji Greenpeace oraz Fossil Free London, którzy domagali się rezygnacji z wydobycia paliw kopalnych.
REKLAMA
- Propalestyńskie wypowiedzi Grety Thunberg wywołały oburzenie. Media wróżą koniec jej kariery
- "GW" zaskakująco o Thunberg. "Pokolenie Grety okazało się wydmuszką"
PAP/st
REKLAMA