"Znaj, co hardość śpiewacza". Syrokomla, "lirnik wioskowy", ważny dla trzech narodów: Polaków, Litwinów, Białorusinów

- Władysław Syrokomla był poetą, pisarzem, wieszczem narodowym, tłumaczem, podróżnikiem i autorem ważnych etnograficznych opisów. Pisał po polsku. Z kolei jego sekretarz i przyjaciel był poetą białoruskojęzycznym. Jego życie i dorobek, tak jak i ta niezwykła historia przyjaźni, są wciąż zbyt mało znane - przekazał Polskiemu Radiu dr Józef Szostakowski, znawca Wileńszczyzny, kustosz Muzeum Władysława Syrokomli pod Wilnem, do którego wszystkich serdecznie zaprasza. Był on gościem debaty polsko-litewsko-białoruskiej zorganizowanej przez ambasadę Litwy w Polsce z okazji roku 200-lecia urodzin poety.

2023-11-26, 21:00

"Znaj, co hardość śpiewacza". Syrokomla, "lirnik wioskowy", ważny dla trzech narodów: Polaków, Litwinów, Białorusinów
Władysław Syrokomla. Foto: polona.pl

Władysław Syrokomla (Ludwik Kondratowicz), "lirnik wioskowy", urodził się w 1823 w Smolhowie. Ambasada Litwy w Polsce zorganizowała z okazji 200-lecia urodzin twórcy debatę "trzech narodów" na temat dziedzictwa Syrokomli. Poeta, pisarz, tworzący głównie w języku polskim, twórca gatunku gawędy literackiej, podróżnik, etnograf i kolekcjoner, animator życia kulturalnego, tłumacz, zmarł w 1862 roku w Wilnie tuż przed 39 urodzinami.

Ze słów uczestników debaty wynika, że jest to twórca wciąż nie dość dobrze znany i niedostatecznie doceniany, nie wydano wciąż wszystkich jego dzieł, np. korespondencji. Nie jest też doceniany za swój wpływ, jaki wywarł na ówczesne społeczeństwo pod zaborami, zwłaszcza na terenie b. Wielkiego Księstwa Litewskiego, a także na kulturę polską, litewską, białoruską, w tym na przykład na XX-wieczną białoruską literaturę. Nie jest też dobrze znana wszechstronność tej postaci – był autorem licznych przekładów. Jak zauważają eksperci, ocalił dziedzictwo XVI-wiecznych poetów polskich piszących po łacinie, ale był także twórcą życia kulturalnego. Tłumaczył współczesną literaturę obcojęzyczną, w tym "Kobziarza" Tarasa Szewczenki.

Postać Syrokomli przybliżył w rozmowie z portalem Polskiego Radia po debacie dr Józef Szostakowski, kustosz Muzeum Władysława Syrokomli w Borejkowszczyźnie pod Wilnem. Zapraszał on wszystkich gorąco do odwiedzenia muzeum i wskazał, jak do niego można dotrzeć. Do 3 grudnia muzeum gości obrazy z osobistej kolekcji Syrokomli.

Zapraszamy do przeczytania wywiadu z dr. Szostakowskim, a także poniżej, do zapoznania się z relacją z debaty publicznej.

REKLAMA

***

Dr Józef Szostakowski, kusztosz Muzuem Władysława Syrokomli w Borejkowszczyźnie pod Wilnem Dr Józef Szostakowski, kusztosz Muzuem Władysława Syrokomli w Borejkowszczyźnie pod Wilnem

PolskieRadio24.pl: Kim był Władysław Syrokomla? Jak można opisać tę postać?

Dr Józef Szostakowski, kustosz Muzeum Władysława Syrokomli w Borejkowszczyźnie pod Wilnem, poeta, literat, znawca Wileńszczyzny:

Władysław Syrokomla to twórca, poeta, podróżnik, archeolog, tłumacz. Jest ważny dla kultury polskiej i litewskiej, białoruskiej. Pisał po polsku. Urodził się w Smolhowie na terenie dzisiejszej Białorusi 200 lat temu w 1823 roku.

Jego twórczość obejmuje wiele tomów, Oprócz oryginalnej twórczości, ważne są przekłady polsko-łacińskich poetów, pisarzy epoki zygmuntowskiej, to jest poetów szesnastowiecznych, czasów renesansu.

Niewiele osób wie, a nauczyciele poloniści nie mają czasu, żeby wyjaśnić uczniom, że choćby Kochanowski bardzo wiele swoich utworów napisał po łacinie, bo za jego życia dopiero tworzyła się literatura polska jako taka. Znamy jego "Treny", znamy jego "Pieśń świętojańską o Sobótce" i inne utwory, ale wielu nie znaliśmy po polsku, do czasu aż przetłumaczył je Władysław Syrokomla.

REKLAMA

W dziewiętnastym stuleciu ludzie już nie znali łaciny i dlatego Syrokomla genialnie odgadł, że trzeba przetłumaczyć szesnastowiecznych poetów na język polski. I przetłumaczył m.in. Kazimierza Sarbiewskiego, Klemensa Janickiego, Jana Kochanowskiego.

Syrokomla jest także twórcą polskiej gawędy poetyckiej. Wcześniej, w okresie baroku, istniała gawęda szlachecka, były to różne bajki legendy, jednak rozwlekłe  - jak to zwykła się wysławiać szlachta.

Syrokomla ujął ten gatunek w formę zorganizowaną, gawędy literackiej. To także zawdzięcza mu literatura polska.

Syrokomla, jeśli chodzi o jego styl, jest poetą romantycznym, z nutką sentymentalizmu, jak to naród lubi. Naród jest dobry, sentymentalny, lubi utwory z nutką łzy, dobroci, wzruszające.

REKLAMA

Syrokomla był także podróżnikiem, autorem opisów etnograficznych.

To postać niezwykle ważna również z tego powodu, że jest autorem przewodników po Litwie, książek krajoznawczych. Były one potrzebne także po to, żeby opisać przeszłość, przeważnie Litwy, chociaż pisał i o terenie dzisiejszej Białorusi. Opisał i Wielkopolskę, bo podróżował i do Poznania.

W książkach takich jak "Niemen od źródeł do ujścia",  jest bardzo wiele materiału etnograficznego.

Utrwalenie tej rzeczywistości - to ogromna jego tego zasługa. Spójrzmy także i na "Wycieczki po Litwie w promieniach od Wilna".

Tam opisuje ubiory, charakterystykę różnych postaci, od Rusinów, Litwinów po Karaimów, Tatarów to jest źródło do ludoznawstwa, obecnej etnografii. Był zatem i ludoznawcą, etnografem.

REKLAMA

Był to czas, kiedy uniwersytet był zamknięty. Towarzystwo Przyjaciół Nauk przejęło pałeczkę niesienia oświaty, badania przeszłości tego kraju. Rodzi się krajoznawstwo, a to wynikało z epoki romantyzmu bo romantyzm zainteresował się życiem ludu, jego pieśniami, folklorem jego obyczajami.

Widzimy to u Mickiewicza w jego "Balladach i romansach": te wszystkie strachy, fantastyczne opowieści. To przejął także Władysław Syrokomla.

Pisał także po białorusku?

Znamy jeden wiersz tak po białorusku. Białoruski znał, bo przecież urodził się w Smolhowie w guberni mińskiej. Narzekał, że nie zna litewskiego. Gdy pracował nad dziełem "Margier. Poemat z dziejów Litwy", o XIII-wiecznej walce z Krzyżakami, pisał, że ubolewa, iż nie zna dobrze litewskiego, właściwie zna tylko poszczególne słowa.

https://polona.pl/item-view/0f288ab9-7408-4cda-a3dd-4966f6c021cc?page=6

REKLAMA

Na debacie, zorganizowanej przez Ambasadę Litwy w Polsce w Muzeum Wolnej Białorusi padło pytanie, w jakim wymiarze Władysław Syrokomla był ważną postacią dla ówczesnego społeczeństwa. Co wiadomo na ten temat?

Dla ówczesnego społeczeństwa to bardzo ważna postać. Adam Mickiewicz w 1824 roku zostaje zesłany, wypędzony z Litwy. Wyjeżdża, wraz z Janem Sobolewskim, w kibitce do Rosji.

Można dodać, że gdy Mickiewicz został zesłany do Rosji w 1824 roku, Syrokomla miał tylko roczek. Nigdy się nie spotkali. Syrokomla odwoływał się jednak do jego twórczości. Gdy Syrokomla jednak dowiedział się o śmierci Mickiewicza w 1855 roku, napisał piękny wiersz jemu poświęcony.

Brał przykład z Adama Mickiewicza – on był zawsze wzorem dla Syrokomli. Mickiewicz napisał "Litwo, ojczyzno moja, ty jesteś jak zdrowie", a Syrokomla w "Urodzonym Janie Dęborogu" naśladuje go, jakby konkuruje z Mickiewiczem, pisząc na wstępie:

Ziemio moja rodzona, Litwo moja święta,

REKLAMA

Żółtym piaskiem i drobną trawą przytrząśnięta!

To duże podobieństwo i tematu, i formy.

Funkcję budzenia świadomości narodowej, budzenia sumienia, i tych, którzy kierowali chłopami pańszczyźnianymi, pełnił na Litwie w dużej mierze właśnie Syrokomla. Mickiewicz fizycznie nie był obecny. Jego twórczość była także zakazana.

Syrokomla pisał o rzeczach prostych, rozumieli go wszyscy. Zarzucano mu czasem, że nie jest poetą epickim. Jednak wspaniale odpowiedział na to w monografii o Syrokomli Józef Ignacy Kraszewski: nie musimy żądać od słowika żeby był orłem.

REKLAMA

Syrokomla to słowik.

Syrokomla jest bardzo popularny na Litwie, myślę że na Białorusi, również, dlatego, że to jest poeta tutejszy. Śpiewał:

Mnie Bóg więcej przeznacza: znaj, co hardość śpiewacza!
 Ja przed nikim nie zniżę
Ani pieśni, ni głowy, — hardy lirnik wioskowy
 Skonam, grając na lirze!

Nazywał się sam lirnikiem wioskowym.

REKLAMA

Gdybym miał zaszeregować jego twórczość, to powiedziałbym, że jest na piątym miejscu. To moja subiektywna ocena: Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Cyprian Kamil Norwid, czwarty Zbigniew Krasiński i piąty Syrokomla. Kto dziś jednak pamięta o piątym zawodniku? W tym roku mamy dwustulecie urodzin, zatem przypomnieliśmy o Syrokomli.

Czym zajmuje się Muzeum Władysława Syrokomli? Co można tam zobaczyć?

Niemały udział w pielęgnowaniu pamięci o literacie ma właśnie Muzeum Syrokomli, które istnieje pod Wilnem. Mieści się w dworku, w którym Syrokomla mieszkał przez 9 lat, od 1853 roku do 1862 roku. Tam napisał ponad dwadzieścia swoich utworów, w tym poemat "Margier. Poemat z dziejów Litwy", "Chatka w lesie" i "Kasper Karliński".

W muzeum nie zamykają się drzwi, bo ciągle ktoś przychodzi. W Muzeum Syrokomli Borejkowszczyźnie jest stół z kamienia żarnowego, przy którym Syrokomla pisał wiersze. Jest jego pomnik, z napisem "Tu w Borejkowszczyźnie (...) mieszkał Syrokomla".  Na tyle naród, który ufundował ten pomnik, kochał jego twórczość, że litery były kiedyś ponoć złocone. Wielu krytykowało, "w takim zaścianku jak Borejkowszczyzna, dworek ze słomianą strzechą, a tu jeszcze taki przepych złoty litery".

REKLAMA

Mamy trzy pokoje, a w nich rzeczy osobiste Władysława Syrokomli. To osobna historia, jak one przetrwały.

Mamy trzy oryginalne krzesła, które należały do poety i który znajdowały się w Borejkowszczyźnie.

Mamy jego osobiste przedmioty, kałamarz, scyzoryk do otwierania kopert, mamy także papierośnicę z monogramem Ludwik Władysław Kondratowicz.

Jego prawdziwe nazwisko to bowiem Ludwik Franciszek Kondratowicz, herbu Syrokomla. To drobna szlachta, która nie miała ziemi.

REKLAMA

Jak trafił Syrokomla do Borejkowszczyzny? W Załuczu, Kondratowiczowi, który był żonaty z Pauliną z Mitraszewskich, zmarło troje dzieci w ciągu krótkiego czasu, w 1852 roku -  zrozpaczeni rodzice nie mogli już pozostać w w tym miejscu.

Co warto dodać, Syrokomla przez jakiś czas mieszkał w Wilnie, m.in.  u teścia Moniuszki, u ojca Aleksandry Müller. Z przyjaźni Moniuszki i Syrokomli narodziło się wiele tekstów pieśni kompozytora.

W Borejkowszczyźnie wystąpił w zeszłym miesiącu artysta z Polski, który śpiewał utwory Stanisława Moniuszki do słów Władysława Syrokomli.

A w tej chwili w Muzeum Władysława Syrokomli, jest wystawa obrazów z kolekcji samego poety. Mamy 13 obrazów z Muzeum Narodowego. Muzeum wypożyczyło nam te obrazy do 3 grudnia tego roku.

REKLAMA

Władysław Syrokomla kolekcjonował zatem również obrazy.

Syrokomla żył w czasach, kiedy Polski, Litwy i Ukrainy nie było na mapie Europy, ale intelektualiści ludzie wykształceni święcie wierzyli, że kiedyś wolność wróci i nie można było pozwolić, żeby nastąpiła przerwa w tworzeniu kultury. A więc gromadzono własne biblioteki.

Uniwersytet Wileński został zamknięty i były przeszkody w korzystaniu z księgozbiorów naukowych. A z drugiej strony należało zachować ciągłość sztuki. A zatem rzucono hasło: "Kupujmy obrazy u naszych Mistrzów. Pomóżmy artystom przeżyć ten ciężki okres, kolekcjonujmy je. A jak przyjdzie wolność, to na podstawie tych zbiorów opiszemy naszą kulturę".

I jednym z takich, który gromadził książki, obrazy był niebogaty przecież poeta Władysław Syrokomla.

REKLAMA

W swojej kolekcji miał też, jak twierdzą badacze, 2,5 tysiąca książek.

To jest dużo. Ja robiąc kwerendę w Muzeum Literatury w Wilnie znalazłem listę pięciuset pozycji w różnych językach, która została spisana po śmierci Władysława Syrokomli i przekazana Towarzystwu Przyjaciół Nauk.

Ważna jest także jego praca jako archeologa, jego praca jako bibliografa, w Towarzystwie Przyjaciół Nauk w Komisji Archeologicznej i jako tłumacza. Między innymi przetłumaczył utwór poemat Tarasa Szewczenki "Kobziarz".

Utwór ten ukazał się po polsku w 1862 roku, po śmierci Syrokomli i samego Tarasa Szewczenki (1814-1861).

REKLAMA

Tak naprawdę dopiero teraz powstaje zainteresowanie twórczością Syrokomli.

Ze współczesnych opracowań dostępna jest tak naprawdę jedna, wydana w latach siedemdziesiątych większa jego monografia (Fornalczyk Feliks: Hardy lirnik wioskowy. Studium o Kondratowiczu - Syrokomli. Poznań 1979. Wyd. Poznańskie).

Wcześniej jego kunszt i wagę jego twórczości docenił jego przyjaciel, Józef Ignacy Kraszewski. Niedługo po śmierci Syrokomli wydał o nim monografię. Mało kto wie o jej istnieniu. Została wydana w 1872 roku.

Był też twórcą życia kulturalnego w swoim regionie.

To prawda. Organizował środy literackie. Zapraszał artystów, zbierał grafiki, obrazy. Pisze potem w swoich w swoich listach między innymi, że jeżeli w wielkich pałacach na takie spotkania literackie traci się 200, 300, 500 rubli to ja organizuję za 2-3 ruble. Miały one miejsce w Wilnie. Bardzo często wyjeżdżał z Borejkowszczyny, gdzie arendował 2,5 włóki gruntów, czyli 50 hektarów. Pracowały i mieszkały tam cztery rodziny.

REKLAMA

A jego sekretarzem był Wincenty Korotyński (1831-1891). Kierował on również pracami na polach: kiedy zasiać, kiedy pielęgnować, kiedy zebrać urodzaj.

Dzięki poparciu i autorytetowi Wincenty Korotyński wydał kilka tomików wierszy w języku białoruskim. To też poeta, dziennikarz, samouk.

To niezwykła historia współpracy.

Jak dotrzeć do muzeum Syrokomli w Borejkowszczyźnie?

Dotrzeć do muzeum Syrokomli jest bardzo łatwo. Jest ono 12 kilometrów od Wilna. Autobus jest z Dworca Autobusowego.  Dorośli za bilet płacą 1,10 euro, a uczniowie emeryci 0,55 euro. I z takim biletem można dojechać do przystanku Muzeum Syrokomli Sirokomlės muziejus. https://www.autobusubilietai.lt/en

REKLAMA

Muzeum jest otwarte od godziny 11 do 17 w dni powszednie, natomiast w sobotę i niedzielę od 11 do 14. A poniedziałek i wtorek – to dni wolne. Warto sprawdzić godziny otwarcia wcześniej. (sirokomlesmuziejus.lthttps://www.facebook.com/SirokomlesMuziejus)

***

Syrokomla pochowany jest w Wilnie na Starej Rossie. Aresztowany przez władze carskie po udziale w demonstracji patriotycznej w Warszawie, wtrącony do cytadeli w Wilnie, potem został zmuszony, by ostatnie lata życia spędzić przymusowo w Borejkowszczyźnie (bez prawa wyjazdu). Ciężko chory, uzyskał pozwolenie na wyjazd do Wilna na leczenie. Tam też zmarł.

***

REKLAMA

Z dr. Józefem Szostakowskim rozmawiała - Agnieszka Kamińska, PolskieRadio24.pl. Zapraszamy również poniżej do przeczytania relacji z debaty publicznej.

***

Zobacz także:

***

REKLAMA

Relacja z debaty publicznej

***

Wieczór pamięci Władyslawa Syrokomli i debatę naukową mu poświęconą zorganizowała Ambasada Litwy w Warszawie z okazji 200-lecia jego śmierci. Debatę, która miała miejsce w Białoruskim Domu w Warszawie, otworzyła Audronė Markevičienė z Ambasady Litwy.

Spotkanie współorganizowały także Muzeum Wolnej Białorusi w Warszawie, Studium Europy Wschodniej i Dom Białoruski w Warszawie. 

 

REKLAMA

W debacie uczestniczyli Radosław Okulicz-Kozaryn (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu) Tomasz Jędrzejewski (Uniwersytet Warszawski), Józef Szostakowski (Muzeum Władysława Syrokomli, Litwa), Jazep Januszkiewicz, naukowiec niezależny (Białoruś).

Podczas otwarcia debaty wystąpił Paweł Łatuszka, dyrektor Narodowego Zarządu Antykryzysowego opozycji białoruskiej. Przedstawił wiersz napisany przez Syrokomlę w języku białoruskim. Podkreślił, że Białorusini dążą do wyzwolenia narodu, języka i kultury. Muzeum Wolnej Białorusi, którym kieruje Natalia Zaderkowska, jest jedną z instytucji, która ma służyć zachowaniu ciągłości kulturalnej białoruskiego narodu, przechowaniu kulturalnych wartości dla przyszłych pokoleń – przekazał.

Jan Malicki, dyrektor Studium Europy Wschodniej, mówił, że Syrokomla łączy trzy narody – polski, białoruski, litewski. Takich jest postaci jest nie tak wiele, wśród nich jest także np. Konstanty Kalinowski. Przypominał także o braciach Narutowiczach, z których jeden, Gabriel został prezydentem Polski, a drugi, Stanisław, był sygnatariuszem aktu niepodległości Litwy. .

Prowadzący debatę Radosław Okulicz-Kozaryn wspominał, że Syrokomla zmarł w wieku zaledwie 39 lat i że cała Litwa "karmiła się jego słowem". Uczestników debaty pytał o znaczenie Syrokomli dla jemu współczesnych.

REKLAMA

Kustosz muzeum Syrokomli na Litwie dr Józef Szostakowski powiedział, że Syrokomla, w czasie gdy Mickiewicz był wygnany, pełnił rolę wieszcza narodowego.

Jazep Januszkiewicz, naukowiec niezależny (Białoruś), mówił podczas debaty publicznej, że zachowały się świadectwa Orzeszkowej, która wskazuje, że za czasów jej młodości na Litwie największe wrażenie na ludności robiła twórczość Syrokomli. To m.in. dlatego, że Mickiewicz był za granicą, a jego twórczość była objęta zakazem cenzury. Januszkiewicz wspomniał podczas debaty, że jako wydawca swego czasu wydał trójjęzyczne wydanie "Pana Tadeusza", polsko-białorusko-rosyjskie, i w miarę możliwości starał się o inne ważne dla kultury wydawnictwa okolicznościowe. Dodał, że w przyszłości można jeszcze wiele zrobić na rzecz popularyzacji Syrokomli, wiele jego pism nie jest jeszcze wydanych. Wiele nie jest przetłumaczonych na białoruski. Naukowiec wskazuje także w swoich badaniach na odwołania do twórczości Syrokomli wśród najważniejszych postaci białoruskiej literatury. To m.in. Janka Kupała, który napisał wiersz poświęcony Syrokomli.

Doktor Szostakowski mówił, że Syrokomla to postać wieloaspektowa. Poeta historyk, inicjator, życia kulturalnego, podróżnik. Był ważny dla formacji umysłowej i kultury obu narodów.

Moderator zaś przypomniał, że "złą opinię" wystawiła Syrokomli Maria Janion, opisując Syrokomlę jako "swojski prymityw intelektualny". Czy wynikło to z braku zrozumienia? Kozaryn-Okulicz podkreślał, że nie jest to poezja niższych lotów. Jak zaznaczył, Syrokomla doskonale wypada czytany głośno i warto udzielać mu więcej głosu w relacjach radiowych. Byłby kopalnią słuchowisk Teatru Polskiego Radia – wskazał.

***

REKLAMA

Niektóre dzieła Władysława Syrokomli są dostępne bezpłatnie na stronie polona.pl lub w serwisie wolnelektury.pl. Z okazji 200-lecia urodzin twórcy organizowano m.in. konkursy tłumaczeń dzieł Syrokomli na język litewski.

***

Agnieszka Kamińska, PolskieRadio24.pl

REKLAMA

Dr Józef Szostakowski, kusztosz Muzuem Władysława Syrokomli w Borejkowszczyźnie pod Wilnem Dr Józef Szostakowski, kusztosz Muzuem Władysława Syrokomli w Borejkowszczyźnie pod Wilnem

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej