PŚ w skokach: Thurnbichler, Stoch i Kubacki po rozmowie. "Znaleźliśmy przyczyny; byłem zbyt ofensywny"
Polscy skoczkowie narciarscy bardzo słabo rozpoczęli rywalizację w nowym sezonie Pucharu Świata. W miniony weekend w fińskiej Ruce byli tłem dla najlepszych. - Nie takie były nasze oczekiwania - przyznał austriacki trener Biało-Czerwonych Thomas Thurnbichler w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
2023-11-28, 10:41
>>> Zapraszamy do śledzenia naszego serwisu skokinarciarskie.polskieradio.pl<<<
Polscy skoczkowie nie mogą być zadowoleni ze swojej postawy w fińskiej Ruce. Dwa pierwsze konkursy nowego sezonu Pucharu Świata były bowiem w ich wykonaniu bardzo słabe. W sobotę tylko jeden z Biało-Czerwonych znalazł się w drugiej serii - Dawid Kubacki zakończył konkurs na 21. pozycji.
Niewiele lepiej było dzień później - wówczas Piotr Żyła był dwudziesty pierwszy, a Kubacki został sklasyfikowany o dwie pozycje niżej. Inni Biało-Czerwoni spisali się dużo gorzej, a Kamil Stoch i Aleksander Zniszczoł znaleźli się w gronie zaledwie czterech skoczków, którzy nie przeszli kwalifikacji do drugiego konkursu. Co więcej, obaj w swoi skokach... nie dolecieli do 90. metra.
Thomas Thurnbichler wyjaśnia. "Sporo rozmyślałem"
Kibiców zaniepokoić mogła nie tylko dyspozycja skoczków, ale także telewizyjne wywiady Stocha i Kubackiego po zawodach, które można było odebrać jako wotum nieufności wobec trenera Thomasa Thurnbichlera.
REKLAMA
Austriacki szkoleniowiec zapewnił jednak, że panuje nad sytuacją. - Szybko zaczęliśmy analizować sytuację. Sporo rozmyślałem, były rozmowy z chłopakami. Znaleźliśmy przyczyny - powiedział Thurnbichler w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
Trener chciał odbyć indywidualne rozmowy z poszczególnymi skoczkami. Zdradził, jak wyglądała dyskusja ze Stochem, który w niedzielę sprawiał wrażenie najbardziej rozczarowanego.
- Odbyliśmy rozmowę w samochodzie. Być może byłem zbyt ofensywny, jeśli chodzi o sposób pracy, drogę, którą chcieliśmy przejść - podkreślił Thomas Thurnbichler.
Wyjazd na Cypr był błędem?
Austriak przyznał, że oczekiwania Biało-Czerwonych przed weekendem w Ruce były większe. Znalazł też przyczynę słabego skakania. Wygląda na to, że zgrupowanie na Cyprze tuż przed sezonem było niepotrzebne.
REKLAMA
- Powinniśmy pojechać na Cypr tydzień wcześniej i wtedy mielibyśmy czas na dwa obozy na skoczni, a nie jeden. To pozwoliłoby nam złapać pewność. Nie należało robić ostatniego obozu w Lillehammer - powiedział.
To właśnie w norweskim Lillehammer Biało-Czerwoni wezmą udział w kolejnych pucharowych zawodach. Konkursy zaplanowano na 2 i 3 grudnia.
Konkursy PŚ w grudniu:
2.12 - Lillehammer (Norwegia) - konkurs indywidualny (HS98)
3.12 - Lillehammer (Norwegia) - konkurs indywidualny (HS140)
09.12 - Klingenthal (Niemcy) - konkurs indywidualny (HS140)
10.12 - Klingenthal (Niemcy) - konkurs indywidualny (HS140)
16.12 - Engelberg (Szwajcaria) - konkurs indywidualny (HS140)
17.12 - Engelberg (Szwajcaria) - konkurs indywidualny (HS140)
REKLAMA
Kazimierz Długopolski uważa, że sztab szkoleniowy polskiej kadry nie do końca panuje nad sytuacją:
Czytaj także:
/empe
REKLAMA