PŚ w skokach: Granerud zdziwiony formą Niemców i Austriaków. Norwegowie wietrzą spisek

Totalna dominacja Niemców i Austriaków podczas inauguracji Pucharu Świata w skokach w Ruce musi mieć jakieś głębsze podłoże, o którym my jeszcze nie wiemy - stwierdził zwycięzca ostatniej edycji PŚ Halvor Egner Granerud, dla którego konkursy w Finlandii, jak określił, były katastrofą.

2023-11-29, 14:55

PŚ w skokach: Granerud zdziwiony formą Niemców i Austriaków. Norwegowie wietrzą spisek
Halvor Egner Granerud nie rozpoczął zbyt dobrze nowego sezonu Pucharu Świata . Foto: PAP/Grzegorz Momot
  • W sobotnim konkursie w Ruce w pierwszej dziesiątce znalazło się czterech Niemców i czterech Austriaków
  • Dominacja tych dwóch nacji była równie duża w drugich zawodach w Finlandii, gdzie aż 12 spośród 15 najlepszych skoczków pochodziło z Niemiec lub z Austrii

- Po każdym skoku przyglądałem się uważnie ich sprzętowi i nic szczególnego nie zauważyłem. Moim zdaniem grają fair i w Finlandii byli po prostu lepsi, lecz jeżeli wszyscy w drużynie skaczą równo i dobrze, to muszą mieć coś, o czym my jeszcze nie wiemy - powiedział skoczek na antenie kanału norweskiej telewizji NRK.

Niemiecko-austriacka dominacja. "To dziwne"

Komentatorzy kanału Viasat zauważyli, że Norweg był w sobotę 16., natomiast wśród 15 najlepszych skoczków aż 12 reprezentowało Niemcy i Austrię.

W niedzielę Halvor Egner Granerud zajął 10. miejsce, lecz w pierwszej dziesiątce znalazło się aż po czterech Niemców i Austriaków. - Jest tu coś dziwnego. Oni totalnie dominują - podkreślono.

Były reprezentant Norwegii, a obecnie komentator NRK Johan Remen Evensen stwierdził, że "powodem aż takiej różnicy mogą być nowe przepisy i kombinezony, które są teraz mierzone w technice 3D - w skokach pomiary sprawiają, że wykorzystując dozwolone marginesy można uzyskać zupełnie inną siłę nośną, która z kolei wymusza zmianę techniki. Wszystkie elementy muszą współgrać i może właśnie to przeoczyliśmy, a oni dopracowali do perfekcji”.

Dodał, że "jest to dopiero początek sezonu i pierwszy weekend Pucharu Świata, a w skokach jest podobnie jak w F1, kiedy kierowca otrzymuje nowy bolid, to musi się do niego przyzwyczaić, a to zajmuje trochę czasu”.

Trener Norwegów ogląda nagrania. "Niemożliwa różnica"

Trener norweskich skoczków Alexander Stoeckl skomentował z kolei, że Niemcy i Austriacy musieli coś udoskonalić w kwestii nart, kombinezonów lub wiązań, ale nie ma pojęcia co, ponieważ nic nie zauważył.

- Oglądamy teraz godzinami nagrania z transmisji z Ruki i szczegółowo analizujemy w powiększonych stopklatkach każdy detal u tych skoczków, ponieważ aż tak duża różnica w poziomie pomiędzy dominującymi Niemcami i Austrią, a dramatycznie słabszą Norwegią, Polską i Słowenią, jest właściwie niemożliwa - wyjaśnił na antenie NRK.

REKLAMA

Kazimierz Długopolski uważa, że sztab szkoleniowy polskiej kadry nie do końca panuje nad sytuacją:

PŚ w skokach 2023/2024

/empe, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej