"Pomysły na rękę niemieckim firmom". Andruszkiewicz o nowelizacji ustawy wiatrakowej
2023-11-30, 17:35
- Pomysł, żeby wywłaszczać Polaków, żeby postawić wiatraki, czy aby "łaskawie" zachować odstęp 300 metrów od naszych domostw, by tam stawiać wielkie fermy wiatrowe, jest pomysłem szalonym. To jest katastrofa, którą zapowiada koalicja chaosu - mówił w Polskim Radiu 24 Adam Andruszkiewicz, wiceminister cyfryzacji.
Grupa posłów Polski 2050 i Koalicji Obywatelskiej złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła. Ponadto zaproponowano m.in. liberalizację zasad budowy farm wiatrowych.
"Eldorado dla niemieckiego przemysłu wiatrakowego"
Adam Andruszkiewicz krytycznie odniósł się do tej propozycji. - Jestem zszokowany, tym co dzisiaj przeczytałem, mam wrażenie, że mamy do czynienia z potężną aferą lobbingową. Te przepisy są na rękę lobbystom i zachodniemu, zwłaszcza niemieckiemu przemysłowi wiatrakowemu, który może mieć na terenie Polski eldorado - stwierdził.
"Srodki z KPO wrócą do Niemiec"
- Osoby zajmujące się energetyką mówią, że wygląda to tak, jakby te przepisy zostały napisane przez niemieckie koncerny wiatrakowe, które nota bene mają dziś duże problemy finansowe. Już pojawiają się pytania, czy nie jest to plan, aby za środki z KPO przekazane na transformację energetyczną rząd pana Tuska zgodził się na kupowanie niemieckich wiatraków, a pieniądze wrócą w ten sposób do niemieckich firm, które zostaną uratowane - mówił Andruszkiewicz.
Posłuchaj
Grupa posłów Polski 2050 i Koalicji Obywatelskiej złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła. Zakłada ona zamrożenie cen prądu, gazu i ciepła dla gospodarstw domowych i podmiotów wrażliwych do końca czerwca 2024 roku. W projekcie założono też utrzymanie proporcjonalnych obecnych limitów zużycia i utrzymanie grup objętych ochroną. Ponadto zaproponowano przywrócenie obliga giełdowego i liberalizację zasad budowy farm wiatrowych.
Projekt zakłada m.in. normy hałasu dla elektrowni wiatrowych i związane z tymi normami minimalne odległości od terenów zabudowy mieszkaniowej, zagrodowej, rekreacyjnej i mieszkaniowo-usługowej. Dla maksymalnego emitowanego hałasu elektrowni do 103 decybeli, to 300 metrów. Dla zabudowy jednorodzinnej to 400 metrów.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Rozmowa PR24
REKLAMA
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Adam Andruszkiewicz
Data emisji: 30.11.2023
Godzina emisji: 16.35
REKLAMA
PR24/ka
REKLAMA