Szef rządu: przygotujemy założenia reformy administracyjnej, której sednem będzie usieciowienie
- Przygotujemy założenia reformy administracyjnej, której sednem nie będzie centralizacja, ale usieciowienie, tak żeby usługi publiczne płynęły od centrum do całego kraju, a nie koncentrowały się na większych aglomeracjach - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki podczas exposé.
2023-12-11, 12:19
Premier podkreślił, że dziś należy zadać sobie pytanie, jakiej administracji Polska potrzebuje w trzeciej i czwartej dekadzie XXI wieku. - Czy takiej, która skoncentrowana jest na największych ośrodkach, czy takiej, która dociera do obywatela? Likwidacja 49 województw doprowadziła do degradacji wielu byłych miast wojewódzkich, degradacji całych regionów - ocenił.
Założenia nowej reformy administracyjnej
Jak wyjaśnił, należy zastanowić się nad odzyskaniem funkcji społecznych i gospodarczych przez miasta mniejsze i średniej wielkości. - Przygotujemy zatem założenia nowej reformy administracyjnej, której sednem nie będzie centralizacja, ale usieciowienie, tak żeby usługi publiczne, ale też dobrobyt, skutecznie płynęły od centrum do całego kraju, a nie koncentrowały się na większych aglomeracjach - mówił.
Przypomniał, że rząd PiS przez ostatnie osiem lat starał się "przywrócić godność polskim seniorom" m.in. poprzez przywrócenie wieku emerytalnego, wzrost minimalnej emerytury, godne waloryzacje emerytur, 13. i 14. emeryturę, darmowe leki dla seniorów oraz emeryturę do 2,5 tys. zł bez podatku.
REKLAMA
Pracownicze Plany Kapitałowe
Przyznał, że polski system emerytalny nadal wymaga zmiany, dlatego rząd PiS wprowadził Pracownicze Plany Kapitałowe. - Chcemy też wprowadzić emeryturę stażową, tak żeby perspektywa przyszłej emerytury nie była ryzykowanym hazardem, ale stabilnym planem na życie - zapowiedział.
Poinformował, że rząd chce rozpocząć debatę na temat "nowoczesnej, ambitnej polityki senioralnej". - Chcemy zmiany paradygmatu. Chodzi już nie o to, aby seniorom zapewnić minimum egzystencjalne. Chodzi o poczucie sensu i aktywnego zaangażowania naszych seniorów w życie społeczne - podkreślił.
- Oto kilka naszych propozycji: po pierwsze, ulgi podatkowe dla firm zatrudniających określoną liczbę seniorów (...). Państwo powinno zachęcać - zachęcać! - do aktywności zawodowej w różnym wymiarze, a nie zmuszać, podnosząc wiek emerytalny - zastrzegł.
Zapowiedział również rozwój uniwersytetów 3. wieku dla osób, które chcą rozwijać swoje kompetencje. - Po trzecie: polityka włączania w życie społeczne, tworzenie miejsc, gdzie seniorzy będą mogli spotykać się i współpracować z osobami młodszymi, na przykład w szkołach, a także w przystosowanych do tego przedszkolach - zaznaczył.
REKLAMA
Rząd będzie wspierał politykę "cohousingu senioralnego"
Dodał, że rząd będzie wspierał politykę "cohousingu senioralnego", czyli oddolnych wspólnot lokatorskich jako alternatywy dla domów spokojnej starości, oraz utworzenie "cyfrowych domów seniora", w których osoby starsze będą mogły rozwijać kompetencje w świecie wirtualnym.
Według Mateusza Morawieckiego kolejnym wyzwaniem dla Polski jest "szeroko rozumiana kultura". Jak mówił, szeroka oferta kultury musi być skierowana do wszystkich mieszkańców Polski, w każdym mieście powiatowym. - Nowoczesne świetlice, centra kultury, czytelnie i mediateki - cała infrastruktura instytucji kultury musi pokryć Polskę gęściej niż kiedykolwiek. Nowoczesne centra kultury w każdej gminie - zapowiedział.
Zdaniem Mateusza Morawieckiego "w świecie zdominowanym przez sztuczną inteligencję największą wartością będzie to, czego nie da się podrobić - kompetencje kulturowe, kreatywność, edukacja i dobra duchowe". - Chciałbym wzmocnić nasze starania, aby przymierze wszystkich dziedzin sztuki z nowymi technologiami stało się faktem jako Centrum Rozwoju Przemysłów Kreatywnych - podkreślił Mateusz Morawiecki.
- Exposé premiera Morawieckiego. "Wybierzmy dialog, szukajmy tego, co nas łączy"
- Sejm. Mateusz Morawiecki wygłosił exposé. Kolejny krok to głosowanie nad wotum zaufania
- Kryzys dzietności. Premier: gdyby nie nasza polityka społeczna, mielibyśmy dziś demograficzną apokalipsę
PAP/nt
REKLAMA